Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Zagłębiem: waleczny Zbozień, skuteczny Ruben

Paruyr Tovmasyan
Gorszego początku sezonu piłkarze Piasta Gliwice nie mogli sobie wyobrazić. Po raz drugi z rzędu odnieśli porażkę 1:2 i wszystko wskazuje na to, że zapowiada się trudna walka o utrzymanie.

Oceny zawodników Piasta Gliwice za mecz z Zagłębiem Lubin (w skali 1-10):

Dariusz Trela – (7) Golkiper gliwiczan po meczu z Górnikiem znalazł się w jedenastce kolejki. Tym razem ponownie udowodnił, że jest jednym z niewielu pewnych punktów w swoim zespole. Można się jedynie przyczepić przy pierwszej bramce Roberta Jeża - Trela fatalnie wybył piłkę przed siebie wprost pod nogi Słowaka.

Adrian Klepczyński – (4)
Od pierwszych minut spotkania było widać, że Marcin Brosz na prawej obronie postawił na Klepczyńskiego jedynie z przymusu. Jako środkowy obrońca wyraźnie nie radził sobie na boku defensywy. Każda próba gry na skrzydle kończyła się stratą lub niecelnym podaniem. Krótko mówiąc - eksperyment wyraźnie nieudany.

Jan Polak – (4) Debiutant w ekipie gości zaliczył przeciętny występ. Z Piastem podpisał kontrakt w środę i już po dwóch dniach zagrał na bardzo wymagającej pozycji środkowego obrońcy. Wcześniej był on na testach w Widzewie i nie udało mu się przekonać sztab szkoleniowy łódzkiego klubu by postawili na niego. Przy bramce Arkadiusza Woźniaka był źle ustawiony i w głównej mierze przyczynił się do straty gola na 1:2. Po 4 minutach Marcin Brosz dał mu odpocząć i wprowadził w jego miejsce jego rodaka - Jana Buryana.

Łukasz Krzycki – (6) Solidny mecz w wykonaniu Krzyckiego. Nie popełnił żadnych błędów i oddał 2 strzały po dośrodkowaniu Tomasza Podgórskiego z rzutu rożnego, ale obie próby zostały zablokowane.

Damian Zbozień – (8) Najlepszy zawodnik w swoim zespole w tym meczu, między innymi za doskonałe dośrodkowanie na głowę Rubena Jurado przy jedynej bramce dla Piasta Gliwice. Z minuty na minutę coraz bardziej się rozkręcał i coraz lepiej wychodziły mu ofensywne akcje. Nie zabrakło także strzałów głową po stałych fragmentach gry. Za pierwszym razem piłka poszybowała minimalnie nad słupkiem, z kolei druga próba została zablokowana tuż przed linią bramkową.

Mariusz Zganiacz – (6) Były zawodnik Korony Kielce zanotował dużo niecelnych podań, które nadrabiał wieloma przechwytami. W tym meczu mimo wszystko nie zabrakło waleczności ze strony Zganiacza w środku pola. Z pewnością bramka z Górnikiem zadziałała na niego mobilizująco. Defensywny pomocnik Piasta jest najbardziej doświadczonym piłkarzem w swojej drużynie, jeśli chodzi o występy na boiskach ekstraklasy i udowodnił to także tym razem.

Alvaro Jurado – (3) Kolejny pewny punkt Piasta przez większość spotkania. Dobrej grze Hiszpania gliwiczanie zawdzięczają poukładaną grę w środku pola w wielu fragmentach spotkania. Pod koniec meczu Jurado zepsuł swój występ umyślnie zagrywając piłkę rękę, za co otrzymał drugą żółtą kartkę. Tym samym osłabił swój zespół w najważniejszym momencie, kiedy była jeszcze szansa na odrobienie strat.

Pavol Cicman – (4)
Jeden z najsłabszych zawodników na boisku – po raz drugi udowodnił, że ekstraklasa to za wysokie progi dla niego. Dużo strat i spóźnione krycie przy pierwszej bramce lubinian.

Tomasz Podgórski – (7)
Kapitan Piasta Gliwice zanotował bardzo dobry występ. Zanim został zmieniony wykonywał mnóstwo stałych fragmentów gry, po których w większości przypadków piłka trafiała do jego partnerów. Końcówka meczu w jego wykonaniu była słabsza, dlatego też został zmieniony przez Marcina Brosza.

Ruben Jurado – (7) Grał w tym meczu jako włączający się napastnik i zrobił to co do niego należało, czyli zdobył bramkę głową w 64. minucie. Szczególnie, że był jednym z najniższych zawodników na boisku. Napastnik nie musi przez cały mecz brylować, by występ był dla niego udany.

Wojciech Kędziora – (5) Najskuteczniejszy zawodnik poprzedniego sezonu 1. ligi póki co potwierdza jak duża przepaść dzieli obie ligi. Miał najwięcej strat w zespole w rywalizacji z Zagłębiem. Przed meczem wydawało się, że napastnik Piasta będzie podwójnie zmobilizowany na mecz ze swoim byłym zespołem, ale niestety dla fanów gliwickiego klubu nie można było odnieść takiego wrażenia patrząc na niego w trakcie meczu.

Jan Buryan, Matej Izvolt i Tomas Docekal – grali zbyt krótko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24