Oceniamy Wisłę za mecz z Ruchem: nieskuteczność w ofensywie nie popłaca

Filip Kliber
Wisła Kraków - Ruch Chorzów
Wisła Kraków - Ruch Chorzów Andrzej Banaś/Polska Press
Trzeci remis z rzędu przed własną publicznością, trzeci praktycznie w takim samym stylu. Wisła jest nieskuteczna w ofensywie, o czym bez ogródek przyznaje nawet Kazimierz Moskal, choć okazji do strzelenia bramek krakowskim piłkarzom nie brakuje.

Oceniamy piłkarzy Wisły za mecz z Ruchem w skali od 1 do 10:

Radosław Cierzniak - 7 - Golkiper Wisły nie miał wielkiego pola do popisu we wczorajszym spotkaniu, głównie za sprawą solidnej postawy linii obrony "Białej Gwiazdy" oraz defensywnego ustawienia Ruchu. Niemniej kiedy był potrzebny potrafił zachować koncentrację i ratował swój zespół przed stratą gola, chociażby po groźnych strzałach Patryka Lipskiego, czy Mariusza Stępińskiego.

Boban Jović - 7 - Aktywny na całej prawej flance, niezwykle ruchliwy. Włączając się w akcje ofensywne Wisły wywoływał spore zamieszanie w szeregach chorzowian. Nie zapominał jednocześnie o swojej nominalnej pozycji, szybko powracał na prawą obronę i radził sobie równie dobrze.

Arkadiusz Głowacki - 7 - Filar obrony krakowian, którego zadaniem było przede wszystkim powstrzymać wicelidera klasyfikacji strzelców - Mariusza Stępińskiego. Kapitan "Białej Gwiazdy" boiskowym doświadczeniem bije na głowę 21-latka, co udowodnił właśnie w bezpośrednich starciach z byłym zawodnikiem Wisły.

Maciej Sadlok - 7 - Sadlok we wczorajszym meczu zmuszony był wystąpić na pozycji ostatniego stopera pod nieobecność Richarda Guzmicsa, jednak poradził sobie bardzo dobrze. Świetnie uzupełniał się z Głowackim w kryciu Stępińskiego. Jego dośrodkowania ze stałych fragmentów oraz długie piłki zagrane górą były precyzyjne i mogły stworzyć dogodne sytuacje do zdobycia bramki.

Łukasz Burliga - 6 - Dobry mecz w obronie, bardzo słaby w ataku. Burliga wielokrotnie zapędzał się do przodu, lecz w tej formacji był bardzo nieporadny. Źle obliczał lot piłki, podawał niecelnie, zastawianie kończyło się faulem i arbiter zmuszony był przerwać atak Wisły. Po przeciwnej stronie radził sobie jednak całkiem nieźle, jednak na tle linii defensywnej wypadł najsłabiej.

Krzysztof Mączyński - 7 - Występy w reprezentacji Polski świetnie wpływają na defensywnego pomocnika Wisły. Bardzo dobrze otwiera drogę do bramki prostopadłymi podaniami, ma świetny przegląd pola i oddaje groźne strzały zza pola karnego. Mógł nawet zdobyć bramkę, jednak Putnocky obronił jego strzał.

Denis Popović - 6 - Dopóki grał prezentował się poprawnie, jednak widać było po jego zachowaniu, że kontuzja daje się we znaki. Poruszał się w okolicach środkowej linii, nie włączał się w akcje ofensywne, lecz mimo to zdołał kilkakrotnie prostopadle dograć futbolówkę na skrzydło. Na boisku spędził 40 minut, lecz po dwóch kwadransach zgłaszał już problemy z mięśniem dwugłowym.

Rafał Boguski - 5 - Słaby występ skrzydłowego Wisły. Jego decyzje były zbyt pochopne - oddawał strzały, kiedy mógł zagrać do lepiej ustawionego partnera, podawał nie w tempo, nie potrafił wykorzystać piłek, które zgrywał mu Paweł Brożek i nie panował nad futbolówką.

Donald Guerrier - 5 - Haitańczyk nie zachwycił w tym spotkaniu. Zawodził przede wszystkim w najbardziej decydujących momentach. Potrafił świetnie zagrać w defensywie, odebrać piłkę, po czym oddać ją przeciwnikowi. Chciał pokazać się z jak najlepszej strony, udowodnić, że zasługuje na grę w podstawowej jedenastce, lecz nie wypadł korzystnie w tym spotkaniu. W 75. minucie Kazimierz Moskal wpuścił w jego miejsce Rafaela Crivellaro.

Maciej Jankowski - 5 - To do niego miało należeć rozdawanie piłek do Pawła Brożka, tymczasem wyręczali go partnerzy z drużyny. Jankowskiego szczególnie brakowało w kluczowych momentach pod bramką rywala. Bardzo słabo wypadł na tle meczu w Białymstoku, gdzie zdobył dwie bramki.

Paweł Brożek - 7 - Trudno obwiniać kogoś innego za brak skuteczności pod bramką rywala, jak właśnie napastnika. Snajper Wisły, choć bramki nie zdobył, wypadł poprawnie, lecz do wyższej oceny zabrakło mu właśnie gola. Dobrze gra tyłem do bramki, małe przestrzenie nie sprawiają mu kłopotów, potrafi dobrze zgrać piłkę. Wiele pozytywów, jednak brak niewykorzystane sytuacje działają tylko na jego niekorzyść.

Rezerwowi:

Alan Uryga - 6 - Wszedł jeszcze przed końcem pierwszej połowy i przez ponad 45 minut był praktycznie niewidoczny. Nie oznacza to jednak, że był niepotrzebny drużynie - świetnie uzupełniał Sadloka, który włączał się w ofensywne akcje. Środek pola jednak zdecydowanie należał do Mączyńskiego.

Rafael Crivellaro - 3 - Zagrał kwadrans, lecz każda jego decyzja była błędna. Nie pokazał nic specjalnego w tym spotkaniu.

Tomasz Cywka - brak oceny - Wszedł na ostatnie 2 minuty spotkania.

Więcej o 14. KOLEJCE EKSTRAKLASY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24