Oceny Niemców za mecz z Polską. Najwyżej Boateng i Kroos

Oceny wystawiliśmy w skali 1-10.

Manuel Neuer - 6 - golkiper uważany za najlepszego na świecie nie zagrał wybitnego spotkania, ale też Polacy nie dali mu zbyt wieku szans do pokazania swoich umiejętności. W końcówce, gdy Niemcy nas przycisnęli, również ich bramkarz włączał się w rozegranie piłki.

Benedikt Hoewedes - 5 - w meczach, kiedy rozegranie akcji środkiem pola nie wychodzi, dużo zależy od dyspozycji skrzydłowych, a także bocznych obrońców. Dośrodkowania prawego obrońcy Die Mannschaft nie stanowiły dla Polaków większego zagrożenia.

Jerome Boateng - 7 - stoper Bayernu został wybrany zawodnikiem meczu przez UEFA.com, zaprezentował się ciekawie, był praktycznie nie do przejścia, dodatkowo aktywny w niemieckiej ofensywie.

Mats Hummels - 6 - słabiej niż jego nowy klubowy kolega, ale mimo wszystko nie popełnił większego błędu pod bramką. Jego interwencje nie były po prostu tak efektowne.

Jonas Hector - 7 - tylko czekać, aż zawodnikiem FC Koln zainteresuje się jakiś mocniejszy klub. W formie którą prezentuje w reprezentacji powinno to być kwestią czasu. Aktywnie wspomagał zawodników ofensywnych, w przeciwieństwie do swojego kolegi z drugiej strony boiska.

Thomas Mueller - 5 - za wyłączenie z gry jednego z najlepszych pomocników Europy Polakom należą się brawa. Piłkarz mistrza Niemiec nie stworzył większego zagrożenia pod naszą bramką, wyraźnie nie przypominał stylem gry samego siebie.

Sami Khedira - 4 - już w trzeciej minucie meczu miał na koncie żółtą kartkę, dał się zdominować Grzegorzowi Krychowiakowi. Słabe zawody piłkarza Juventusu, był elektryczny, zaliczył wiele niecelnych podań oraz strat. Najsłabszy punkt reprezentacji Niemiec.

Toni Kroos - 7 - przeciwieństwo gry Khediry, Polacy musieli bardzo uważać na jego dośrodkowania i strzały, którymi tak często zagrażał naszej bramce. Był centralnym punktem rozegrania liłki przez mistrzów świata, to przez niego musiało przejść każde podanie.

Mesut Oezil - 5 - piłkarz Arsenalu momentami wyglądał na bezradnego i zaskoczonego tym stanem rzeczy. Miał kreować akcje za pomocą swoich podań mierzonych z chirurgiczną precyzją, a prawie wszystkie z nich padały łupem biało-czerwonych.

Julian Draxler - 6 - młody pomocnik Wolfsburga starał się szarpać naszymi bocznymi obrońcami na skrzydle, ale trafił na świetnie dysponowanego Łukasza Piszczka, który nie dał mu pograć. Bezradny dokładnie tak jak Oezil.

Mario Goetze - 5 - powinien być najgroźniejszą bronią mistrzów świata, a w oczy rzucał się tylko wtedy, gdy dyskutował z sędzią. Michał Pazdan umiejętnie zakrył jego walkry ofensywne, Goetze mógł sukać swoich szans jedynie w wymuszaniu stałych fragmentów gry, na co nie dał się nabrać Bjorn Kuipers.

Rezerwowi:
Andre Schuerrle - 6 - zmienił zagubionego Goetze, trener Loew chciał wprowadzić do gry piłkarza, który wspomoże skrzydłowych, Schuerrle nie dał sobie jednak rady z Arturem Jędrzejczykiem, co świadczy tylko o dobrym występie naszej obrony z piłkarzem Krasnodaru na czele.

Mario Gomez grał zbyt krótko, by móc go rzetelnie ocenić.

Memy po meczu Polska - Niemcy: Pazdan zaimponował Siarze

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!