Vranjes wkrótce podpisze z Legią trzyletnią umowę. Będzie występować z numerem 23. O tych dwóch szczegółach poinformowała sama Legia, potwierdzając jednocześnie transakcję, która jest w zasadzie na ostatniej prostej do finalizacji.
Legię skusiła przede wszystkim wszechstronność piłkarza. Bośniak może grać jako rozgrywający, defensywny pomocnik, a także na stoperze i boku defensywy. Świetnie wykonuje też stałe fragmenty gry. W Lechii nie zmarnował żadnego karnego. A podszedł do dziesięciu.
Legia miała na oku paru innych zawodników - np. Bojana Nasticia, czy Davida Addy. Najwidoczniej jednak zdecydowała, że Vranjes będzie lepszą inwestycją, bardziej przewidywalną, bo można go było dotąd obserwować na bieżąco w Lechii, w której się wyróżniał. Dostał nawet powołanie do reprezentacji Bośni i Hercegowiny.
Trudno powiedzieć, ile wicemistrzowie Polski zapłacą za Vranjesa. Na pewno będzie to kwota nie mniejsza niż kilkaset tys. euro, ale nie większa niż 1 mln euro. Lechia na jego miejsce - jak donosi Przegląd Sportowy - sprowadzi Michała Chrapka z włoskiej Catanii Calcio.
Vranjes przez półtora roku gry w Lechii rozegrał 52 mecze. Strzelił 16 bramek i zanotował 2 asysty. Jego przenosiny do Legii zasugerował sam właściciel tego klubu, Bogusław Leśnodorski. Kiedy informuje kibiców o transferach, to na Twitterze pisze inicjały nowego nabytku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?