Komedia. Tylko takie słowo przychodzi nam do głowy. Wychodzi bowiem na to, że Śląsk właśnie jednym ruchem zwolnił... dwóch pierwszych trenerów. Tylko po co była ta cała szopka z "urlopem" Tadeusza Pawłowskiego? Przecież wszyscy od razu przeczuwali, że nie wróci już na swój fotel.
Grzegorz Kowalski w poniedziałek rano przestał być pierwszym trenerem Śląska Wrocław. To znaczy - formalnie nigdy nim nie był, ale pracował w tej roli przez pięć dni, przegrał mecz i został zwolniony.
Kolejny paradoks jest taki, że informując o zatrudnieniu Romualda Szukiełowicza, WKS zakomunikował jednocześnie, że odwołany został nie Kowalski, a... Tadeusz Pawłowski, który przecież "z przyczyn rodzinnych" przebywał tylko na urlopie, do końca roku.
Jeszcze w niedzielę Kowalski przed kamerami Canal+ mówił, że "liczy na powrót wypoczętego Tadeusza Pawłowskiego". Dzień wcześniej natomiast stwierdził, że przerwa Pawłowskiego to dla niego "nieoczekiwana zamiana miejsc". Taaa...
Romuald Szukiełowicz ma 66 lat. W latach 1988-1991 oraz w sezonie 1995/96 prowadził już Śląsk w najwyższej klasie rozgrywkowej. Łącznie na ławce trenerskiej WKS-u zasiadał 93 razy. Był także trenerem m.in. Lecha Poznań, Pogoni Szczecin, Zawiszy Bydgoszcz i Lechii/Polonii Gdańsk. Ostatnio prowadził trzecioligową Foto-Higienę Błyskawicę Gać. Z wrocławskim klubem związał się umową do końca sezonu z opcją przedłużenia.
Wraz z przyjściem nowego trenera zmienił się skład sztabu szkoleniowego. Drugim trenerem został Zbigniew Mandziejewicz, przed laty bardzo dobry piłkarz Śląska Wrocław i Legii Warszawa, z którą w 1996 roku dotarł do 1/4 Ligi Mistrzów. "Mandziej" ma za sobą samodzielną pracę trenerską m.in. w Chrobrym Głogów.
Funkcję trenera bramkarzy powierzono Januszowi Jedynakowi, dla którego jest to również powrót do Śląska po kilku latach przerwy. Jedynak w przeszłości był także zamieszany w aferę korupcyjną w polskiej piłce. Jak przypomina blog Piłkarska Mafia w lutym 2012 roku sąd w Lubinie warunkowo umorzył sprawę Jedynaka, który miał być zaangażowany w ustawienie (razem z Grzegorzem Kowalskim) meczu Śląska z Lechią Zielona Góra w 2003 roku.
W sztabie pozostał dotychczasowy nowy asystent Dariusz Sztylka. Zwolniono natomiast Tomasz Hryńczuka, który przez wiele lat był trenerem bramkarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?