W niedzielę wieczorem wrócił do naszego kraju Argentyńczyk Mauro Cantoro. Dziś przed południem ma rozmawiać z działaczami Odry i podpisać umowę.
Onyszko spędził w Danii 11 lat, był skazany za pobicie żony, napisał też wywołującą emocje biografię "Fucking Polak". O dziennikarkach zajmujących się w Danii piłką nożną powiedział, że... to głupie blondynki. Wczoraj przed kamerami Polsatu opowiadał o kulisach przejścia do Odry: - Zadzwonił do mnie dyrektor Odry mówiący po śląsku, w dodatku rozmawiał bardzo na luzie, z humorem. Myślałem, że ktoś robi sobie ze mnie jaja! Jednak to była poważna oferta, którą przyjąłem - powiedział bramkarz, który przed wyjazdem z Polski grał w Widzewie.
Wodzisławianie chcą pozyskać Cantoro, mają też na celowniku Brazylijczyka znanego z Wisły Kraków, Pogoni Szczecin i Zagłębia Lubin, czyli Brasilię (ostatnio koreański klub Jeonbuk Hyundai Motors).
- Inny Brazylijczyk, obrońca John Felipe Donato już do nas przyjechał, czekamy też na Nigeryjczyka Ikechukwu Kalu - mówił członek zarządu Odry, Dariusz Kozielski.
Wrócił też temat Słoweńca Andreja Pecnika, na zgrupowaniu mają trenować Gruzin Koba Szalamberidze, Żeljko Kljajević z Czarnogóry i Słowak Milosz Krsko. Możliwe, że w Kleszczo-wie pojawi się również Serb Branislav Atanacković.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?