Rozgrywany na St James' Park mecz lepiej rozpoczęli gracze Newcastle. Przewagę w pierwszych minutach udało się udokumentować już w 14 minucie. Po przytomnym zagraniu za plecy obrońców w wykonaniu Moussy Sissoko zimną krwią popisał się Georginio Wijnaldum, który pewnym strzałem umieścił piłkę w dalszym narożniku bramki Norwich City. Po zdobyciu bramki gracze Newcastle dali się zepchnąć do defensywy i szybko stracili gola. Dośrodkowanie Martina Olssona na bramkę zamienił Dieumerci Mbokani. Minęło ledwie 6 minut, a Newcastle powróciło na prowadzenie. Kolejny raz Sissoko dograł do Wijnalduma, tym razem jednak na głowę Holendra, a ten bez większych problemów pokonał bramkarza zespołu gości. Gdy w 33 minucie Ayoze Perez płaskim strzałem w kierunku dalszego słupka podwyższył prowadzenie gospodarzy na 3-1, mogło wydawać się, że gracze Newcastle są na najlepszej drodze do zwycięstwa w meczu z „Kanarkami”. Piłkarze Norwich mieli jednak inne plany i już w 35 minucie za sprawą Nathana Redmonda zdobyli bramkę kontaktową. Młody angielski skrzydłowy zamknął strzałem z pierwszej piłki w krótki róg bramki kolejne doskonałe dośrodkowanie Olssona. Po bramce Redmonda, tempo gry wyraźnie spadło, i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Drugą połowę z większą werwą rozpoczęli gracze Norwich City, i to oni w 53 minucie mieli doskonałą okazję do zdobycia bramki wyrównującej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Sebastien Bassong oddał niezły strzał głową, jednak piłkę z linii bramkowej wybił Georginio Wijnaldum. Pierwszą godną odnotowania akcję w drugiej połowie gracze Newcastle przeprowadzili dopiero w 64 minucie. Sissoko zagrał piłkę do wbiegającego w pole karne Mitrovica, który to po przyjęciu piłki klatką piersiową nie dał szans na interwencję bramkarzowi gości oddając potężne uderzenie pod poprzeczkę. Dwie minuty później gospodarze zdobyli kolejną bramkę! Dośrodkowanie z prawego skrzydła na bramkę głową zamienił niezawodny tego dnia Wijnaldum. Kompletując tym samym swego pierwszego hat-tricka w barwach „Srok”. Pomimo utraty 5 bramek Norwich nadal próbowało jeszcze wrócić do gry, jednak zdecydowanie brakowało im tego dnia skuteczności. W 85 minucie wynik meczu na 6-2 ustalił strzałem z dystansu niesamowity „Gini” Wijnaldum. Piłka po strzale Holendra trafiła jeszcze w któregoś z obrońców Norwich i zmyliła Ruddy'ego.
Tak wysokie zwycięstwo Newcastle United nie jest do końca uczciwym wynikiem, jednak futbol to gra która nie wybacza błędów, a tych zdecydowanie więcej popełniała defensywa Norwich. To, w połączeniu z wprost niebywałą skutecznością graczy Newcastle na czele z fantastycznym Georginio Wijnaldumem złożyło się na taki, a nie inny wynik.
Sytuacja Norwich po porażce w Newcastle jest nie do pozazdroszczenia. Popularne „Kanarki” mają zaledwie 3 punkty przewagi nad Newcastle znajdującym się w strefie spadkowej a w perspektywie, w październiku i listopadzie czekają ich pojedynki między innymi z Manchesterem City, Chelsea i Arsenalem.
Co do Newcastle, to zwycięstwo w niedzielnym meczu pozwoliło im opuścić ostatnie miejsce w tabeli, jednak do wyjścia ze strefy spadkowej potrzeba im kolejnych triumfów. W następnej kolejce czeka ich niezwykle trudny mecz. Derbowe starcie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – Sunderlandem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?