W pierwszej połowie nie padły bramki. W 67. minucie meczu gola strzelił Fabian Piasecki, który został wprowadzony na boisko w drugiej połowie. Kilka minut później Wojciech Golla skierował piłkę do własnej bramki. Pod koniec meczu Krzysztof Mączyński wrzucił piłkę w pole karne do Marka Tamasa, który strzelił zwycięskiego gola. Rewanż odbędzie się w czwartek (15 lipca) we Wrocławiu.
- Ważne zwycięstwo, cieszymy się, chociaż spokojnie powinno być 4:1 lub 5:1. Ważne jednak, że udało nam się wygrać ten mecz. Mamy zapas jednej bramki. Mam nadzieję, że we Wrocławiu będzie to już dużo lepiej wyglądać - powiedział Fabian Piasecki.
- Trudno się gra jak drużyna się broni, chociaż oni próbowali atakować, wychodzić z kontrami i nawet dobrze im to wychodziło. Było z tego trochę zagrożenia, ale my mieliśmy swój plan na ten mecz. Wiedzieliśmy, że Paide tak zagra. Plan został zrealizowany, choć tych bramek powinno być więcej - ocenił zawodnik Śląska Wrocław.
- Zawsze jak wchodzę z ławki, to próbuje dać z siebie maksa. Walczę o to, żeby być w pierwszym składzie. Mam nadzieję, że dzisiaj pomogłem chłopakom na tyle ile mogłem. Zobaczymy co będzie dalej - oznajmił pomocnik.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?