W tym sezonie Raczkowski prowadził już jeden mecz Lecha Poznań – przegrany 2:3 z Wisłą Kraków. Podyktował w nim słuszny rzut karny za faul golkipera „Białej Gwiazdy” na Łukaszu Trałce, podczas całego meczu pokazał pięć żółtych kartek (jedną dla lechity, cztery dla wiślaków).
Bez większych kontrowersji obyło się również w spotkaniach Górnika Zabrze z Cracovią oraz Podbeskidzia z GKS-em Bełchatów. Sporo wątpliwości wzbudził natomiast mecz Pogoni ze Śląskiem, a konkretnie wyrzucenie z boiska golkipera wrocławian Wojciecha Pawłowskiego za zagranie piłki ręką poza własnym polem karnym. Nawet na podstawie telewizyjnych powtórek ciężko stwierdzić, czy wychowanek Bałtyku Koszalin rzeczywiście wykonał niedozwolone zagranie, wątpliwości miał również sam zawodnik, który stwierdził, że „nie wie, czy zagrywał piłkę ręką”. Dlatego nie można doszukiwać się tutaj błędu arbitra.
W prowadzonej przez nas „bezbłędnej tabeli” Raczkowski nie dostał żadnej czarnej kartki (przyznajemy je za rażące błędy, wypaczające wynik spotkania).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
