- Mecz z Górnikiem na pewno będzie dla nas bardzo ważny. Wiadomo, ile punktów zdobyliśmy w ostatnich czterech meczach, także na pewno w piątek musimy przede wszystkim wygrać. Wygraliśmy we Wrocławiu, ale to był puchar, a on rządzi się swoimi prawami. Na pewno będziemy chcieli się odbudować w lidze, bo nie jesteśmy zadowoleni z ostatniego meczu z Koroną i dlatego chcemy jak najszybciej się zrehabilitować i zdobywać punkty w Ekstraklasie - mówił Pazdan, który zdaje sobie sprawę, że jego zespół musi szybko wrócić do dobrej gry po zdobyciu zaledwie jednego punktu w ostatnich czterech pojedynkach. Były gracz Górnika nie omieszkał też scharakteryzować największej siły swojej byłej drużyny, która pomimo braku wielkich gwiazd prezentuje bardzo solidny futbol.
- Trener Nawałka ma swoją wizję gry i przez cztery lata stara się ją utożsamiać zawodnikom. Pamiętam czasy, kiedy było gorzej i dwa razy mówiono o zmianie trenera, ale wtedy udawało się nam wygrać, a trener dostawał czas na to, żeby na przykład wymienić pięciu zawodników. Bywało tak też, że odchodziło dziesięciu zawodników czy też pamiętam taki okres, że w Górniku było 15 zawodników na wypożyczeniach. Ci zawodnicy przechodzili, stanowili o sile zespołu, więc trener, przez ten okres pracy w Zabrzu, sprowadził sobie do zespołu zawodników, których chciał. Ta drużyna nie ma wielkich gwiazd, może poza Prejuce’m Nakoulmą, który odchodzi z klubu co pół roku i nie może ostatecznie odejść. Jest to jednak zespół bardzo solidny i to jest siła Górnika – że liczy się tylko zespół, a nie pojedyncze jednostki, co wmawia zawodnikom trener Nawałka. Można zauważyć, jak Górnik gra – albo dobrze całym zespołem, albo całą drużyną trochę gorzej. Nie ma tak, że jakiś zawodnik się wyróżnia, a czterech gra gorzej. Przeważnie jest tak, że wszyscy prezentują się na podobnym poziomie. Ciężko mi powiedzieć, z czego to wynika. Tak gra zespół i tak jest on przygotowywany, a wszyscy muszą się do tego dostosować. Czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale jednak trener miał długi okres na stworzenie zespołu i, jak widać, to się opłaciło - dość obszernie wytłumaczył sytuację ekipy z Zabrza były reprezentant Polski.
Sam piłkarz przyznał na koniec spotkania z dziennikarzami, że dla niego będzie to na pewno szczególne spotkanie: - Standardowo mówi się, że każdy mecz jest o trzy punkty. Wiadomo jednak, że niektóre mecze się bardziej przeżywa, a inne mniej. W każdym z nich jednak można zdobyć tylko trzy punkty, dlatego skupiam się tylko i wyłącznie na tym. Dla mnie będzie to szczególny mecz – spędziłem w Zabrzu pięć lat i niektórych rzeczy się nie zapomina, szczególnie dobrych chwil w danym klubie. Dlatego Górnik zawsze będę miło wspominał, ale teraz jestem zawodnikiem Jagiellonii i to, co było kiedyś, nie ma już znaczenia. Wychodzimy na boisko i walczymy o trzy punkty – tylko to się liczy - zapowiedział 26-letni zawodnik.
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?