Pech Jarosława Fojuta

jac
Jarosław Fojut
Jarosław Fojut Bartek Syta
Wczorajszego meczu z Lechią Gdańsk (0:2) nie dokończył Jarosław Fojut. Obrońcy Pogoni Szczecin odnowiła się kontuzja pleców. Musiał zostać zmieniony już w przerwie spotkania.

- Straciliśmy nie tylko w Gdańsku gole, ale i podstawowego obrońcę - ubolewał na pomeczowej konferencji trener Czesław Michniewicz. Chociaż Fojut wsiadł wczoraj do autokaru o własnych siłach, to raczej w kolejnym spotkaniu nie wystąpi. Zasmucony minął bezszelestnie strefę wywiadów. Nie chciał rozmawiać ani o urazie, ani o wyniku i grze z Lechią.

Fojut ma pecha. Ledwie na początku kwietnia wyleczył kontuzję, a już musi stawić czoło kolejnej. W tym sezonie stracił na razie sześć ligowych meczów. Zdaje się, że będą następne. Przynajmniej tak wynika ze słów trenera Michniewicza.

W sobotę Pogoń zmierzy się z Lechem Poznań. Na pozycji Fojuta zagra prawdopodobnie Sebastian Rudol. Pełnił funkcję stopera pod nieobecność Jakuba Czerwińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24