Piastowi z Wisłą zabrakło koncentracji. Jak będzie ze Śląskiem?

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni
Jakub Kowalski
Cztery mecze, trzy remisy i jedna porażka - to bilans otwarcia wiosny Piasta Gliwice. W piątek zespół z Gliwic był bardzo blisko wygranej. Podopieczni trenera Radoslava Latala długo prowadzili w Krakowie 1:0. Zremisowali 1:1.

- W drugiej połowie bardzo długo kontrolowaliśmy poczynania na boisku - graliśmy wysokim pressingiem i to przynosiło efekty. Żałuję, że nie wykorzystaliśmy szansy na 2:0 - oceniał trener Latal. - Niestety, Wisła wykorzystała ostatnie piętnaście minut i zdołała wyrównać. To wprowadziło zamieszanie w naszej grze. W końcówce Kuba Szmatuła uratował mam remis broniąc rzut karny i dlatego - zważając na tę sytuację - możemy się cieszyć z tego wyniku. W następnym meczu musimy zagrać bardziej skoncentrowani i dać z siebie wszystko.

Piast i Wisła pozostają w lidze bez wiosennej wygranej. Oba zespoły mają jednak przełożone mecze na 8 marca. „Biała Gwiazda” zagra w Kielcach z Koroną (godz. 18). O tej samej porze gliwiczanie podejmą Śląsk, który przegrał w sobotę z Zagłębiem Lubin 0:2.

- Wiemy, że u siebie jesteśmy bardzo mocni. Będziemy się starali grać swoją piłkę, którą prezentowaliśmy i mam nadzieję, że murawa będzie w lepszym stanie - zapowiedział czeski pomocnik Piast Kamil Vacek, cytowany przez oficjalną stronę klubu z Okrzei.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24