Piech: Oni symulowali, a sędzia gwizdał (WIDEO)

Gracjan Bućkun, T-Mobile Ekstraklasa/x-news
- Nie będę się wypowiadał na temat tego pana. Wszystko było widoczne w telewizyjnym obrazku - powiedział o postawie arbitra Marcina Borskiego w spotkaniu Zagłębia ze Śląskiem strzelec dwóch bramek dla Miedziowych, Arkadiusz Piech.

Bramka na 1:1 została zdobyta właściwie z niczego. 55 minut dobrej gry poszło na marne.
Dokładnie tak. Męczymy się i walczymy jeden za drugiego, a bramki padają w tak kuriozalnych okolicznościach. Głupi błąd i tracimy gola.

Czerwona karta dla Dudu nie zmieniła oblicza gry.
Nie wykorzystaliśmy tego, a powinniśmy zdominować Śląsk, czego nie wykonaliśmy.

Jak wyglądała pierwsza bramka w pana oczach?
Przysnął lekko Rafał Grodzicki, a ja to wykorzystałem. Rymaniak precyzyjnie dograł mi piłkę, którą udało się zamienić na bramkę. Łatwo nie było.

Grodzicki zrehabilitował strzelając bramkę na 2:2. W derbach jesteście obeznani.
Zgadza się. Na Górnym Śląsku graliśmy fajne derby z Górnikiem. Tutaj także jest emocjonująco szczególnie przy takiej atmosferze.

Mieliście wielokrotnie pretensje do sędziego, a pan był często zirytowany.
Nie będę się wypowiadał na temat tego pana. Wszystko było widoczne w telewizyjnym obrazku.

W Lubinie notował Gracjan Bućkun / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24