Pierwszoligowa sobota za nami

Michał Wieczorek
Dolcan Ząbki zagra z MKS-em, a Pogoń z GKP
Dolcan Ząbki zagra z MKS-em, a Pogoń z GKP Arkadiusz Lewicki
Za nami osiem spotkań 11. kolejki pierwszej ligi. Nie zabrakło emocji, były też mecze na których kibice mogli się nudzić. Jutro dokończenie kolejki, Piast zagra z Podbeskidziem.

6 goli, czerwona kartka i emocje do ostatniego gwizdka sędziego - to w skrócie podsumowanie meczu Floty z Ruchem Radzionków. W Świnoujściu obejrzeliśmy bardzo dobre spotkanie. Minimalnie lepsi byli gospodarze, ale kto wie jak zakończyłby się pojedynek gdyby nie czerwona kartka dla Piotra Rockiego. Popularny "Rocky" wyleciał z boiska już w pierwszej połowie.

W spotkaniu Dolcanu Ząbki z MKS Kluczbork nikt nie spodziewał się fajerwerków. Zdecydowanym faworytem był zespół gości. To jednak Dolcan w dwie minuty, pomiędzy 50 a 52, zadał nokautujące uderzenie. Później gospodarze otrzymali jeszcze czerwoną kartkę i kończyli mecz w dziesiątkę, jednak MKS nie zdołał zdobyć choćby honorowego gola. Dolcan odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie!

Nie było bramek w meczu GKS Katowice z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Mimo dużej optycznej przewagi Gieksa nie zdołała zdobyć bramki. Nielicznych okazji nie wykorzystali też goście i zespoły podzieliły się punktami. Kontuzją spotkanie okupił Krzysztof Kaliciak, który w ostatnich minutach opuścił boisko na noszach.

KSZO Ostrowiec odniosło drugie zwycięstwo w tym sezonie, pokonując Kolejarza Stóże 3:1. Gospodarze pokazali na własnym boisku formę, która pozwoliła im w ubiegłym sezonie wygrać aż 11 spotkań u siebie. Z drugiej strony rywal nie zawiesił wysoko poprzeczki i gładko dał się ograć. Bramki dla KSZO zdobyli Szymiczek (samobójcza), Nawrocik i Lasocki. W ostatnich sekundach honor gości uratował Socha.

Mecz w Szczecinie obfitował, ale... w żółte kartki. Sędzia Piotr Wasielewski z Kalisza pokazał ich aż dziewięć. Asekuracyjnie grająca Pogoń miała optyczną przewagę przez niemal 90. minut, ale nie potrafiła strzelić gola GKP Gorzów. Po ostatnim gwizdku arbitra radość pojawiła się tylko na ławce gości.

Gole padły w Poznaniu, ale i tam zespoły podzieliły się punktami. Warta prowadziła z Górnikiem Łęczna 1:0, ale w drugiej połowie wyrównał wiecznie nieskuteczny Adrian Paluchowski.

Nie było bramek również w spotkaniu Odry Wodzisław z Sandecją Nowy Sącz. Po meczu walki zespoły podzieliły się punktami.

W ostatnim sobotnim meczu wicelider tabeli, ŁKS Łódź wymęczył zwycięstwo w spotkaniu z beniaminkiem, Górnikiem Polkowice. Przez długi czas łodzianie nie potrafili sforsować defensywy gości. W 64 minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny i wyrzucił z boiska Pokornego, wydawało się że ŁKS rozniesie rywali. Szymański obronił jednak rzut karny wykonywany przez Mięciela i goście wrócili do gry. Dzielną obronę polkowiczan przerwał Smoliński, który wykończył zespołową akcję strzałem z prawej strony. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale dobrze spisywał się Szymański, a zawodnicy ŁKS razili nieskutecznością. Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem wicelidera, a beniaminek w tym sezonie pozostaje wciąż bez punktów na wyjeździe.

Jutro w ostatnim meczu kolejki Piast podejmie Podbeskidzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24