Od wczoraj kluby piłkarskiej ekstraklasy mogą już trenować w 25-osobowych składach. Do restartu rozgrywek pozostają niespełna trzy tygodnie.
Piłkarz ŁKS, Maksymilian Rozwandowicz, przyznał, że w okresie przejściowym drużyna sporo pracowała nad taktyką. - Ćwiczyliśmy dużo taktyki. To będzie główny czynnik u trenera Stawowego. Cieszy, że mogliśmy wrócić na trening i na murawę. Ile można siedzieć w domu? Fajnie, że długa przerwa dała trawie czas na to, by odżyła. Można powiedzieć, że weszliśmy na stół. A to, że piłka była przy nodze, wywoływało tylko uśmiech na twarzy. Podtrzymujemy technikę, ćwiczymy. Nie można powiedzieć, że było źle.
Drużyna przygotowuje się do pierwszego spotkania. 30 maja ŁKS zmierzy się w Łodzi z Górnikiem Zabrze.
Czy do tego czasu łodzianie rozegrają jakieś sparingi?
Adam Kaźmierczak, prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej: - W tym szczególnym czasie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, piłkarskie drużyny mogą trenować w grupach nieprzekraczających dwudziestu pięciu osób. Co prawda w sparingu rywalizowałoby dwudziestu dwóch piłkarzy i byłoby jeszcze trzech sędziów, ale co z pozostałymi? Rezerwowi, trenerzy, pewnie prezes, sztab medyczny, kierownicy pochowani byliby dookoła boiska czy stadionu? Nie wydaje mi się, aby takie rozwiązanie było możliwe, a przede wszystkim bezpieczne. Trudno sobie wyobrazić taką sytuację.
- Nie zapominajmy, że jadąc na mecz trzeba też zachować w autokarze bezpieczne odległości. A przecież ludzie związani z futbolem mają przestrzegać zasad szczególnej izolacji sportowej. Wszyscy przecież muszą mieć świadomość, że w dalszym ciągu obowiązują obostrzenia i wszystkie zasady sanitarne ograniczające możliwość swobodnych kontaktów. Z tego powodu rozegrywanie sparingów wydaje mi się mało realne.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?