Król strzelców PKO Ekstraklasy Erik Expósito strzelił dla Śląska 19 goli, ale tylko na początku sezonu imponował regularnością i zdobywał bramki w trzech kolejnych swoich występach, przeciwko Zagłębiu, Stali i Lechowi. To niedużo. Podobnym osiągnięciem trzech meczów z golem może pochwalić się Ilja Szkurin ze Stali Mielec. On akurat pod koniec sezonu pokonał kolejno bramkarzy Warty, Legii i Jagiellonii.
Trzeci na liście strzelców Kamil Grosicki może się pochwalić serią czterech meczów z golem: w meczach z Cracovią, Legią, Lechem i Ruchem.
Zdajemy sobie sprawę, że w ekstraklasie trudniej o serię meczów ze strzelonym golem, niż na przykład w trzeciej lidze, ale trzeba przyznać, że wyczyn króla strzelców z Unii Skierniewice i zwycięzcy majowej edycji Piłkarskich Orłów w Łódzkiem robi wrażenie.
Mowa o Kamilu Sabiłło, który strzelał gole dla Unii w siedmiu kolejnych występach. Sześć z nich odbyło się na własnym boisku w Skierniewicach, co na pewno było korzystne dla strzelca. W tej szczęśliwej siódemkowej serii Kamil zdobył dwanaście goli! Zaczął od pokonania Jakuba Zielińskiego, który nieśmiało puka do pierwszej drużyny Legii i broni w rezerwach, a później jak na snajpera przystało wpisywał się na listę strzelców w meczach z Pelikanem Łowicz, Bronią Radom, Concordią Elbląg (zdobył cztery gole!), Mławianką Mława, Pilicą Białobrzegi i Lechią Tomaszów Mazowiecki. Ta seria może zostać przedłużona, bo w najbliższej, ostatniej serii spotkań trzeciej ligi grupy pierwszej Unia zagra 8 czerwca na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Jedyny szkopuł jest w tym, że Pogoń to jeszcze lepszy zespół od Unii. To zagra lider z wiceliderem. Piłkarze z Grodziska już zapewnili sobie awans do drugiej ligi i mogą zatrzymać strzeleckie popisy Kamila Sabiłło. Pożyjemy, zobaczymy...
Kibice są zachwyceni serią strzelca z Unii i dają temu upust w komentarzach na Facebooku. Michał Nowakowski napisał o Kamilu: „Napastnik na ekstraklasę. Marnuje się tutaj”.
Inni internauci od razu zaprezentowali odmienne zdanie: „Sabik już grał wyżej w Wigrach, Kaliszu i nie zagrzał tam miejsca”.
I to też jest prawdziwa teoria. Nazwy klubów, w których grał nasz bohater jest bardzo ciekawa. Kamil to wychowanek Lecha Poznań, ale grał w nim tylko w juniorach. W seniorskiej piłce zaistniał w sierpniu 2013 roku. Jako piłkarz Zagłębia Lubin zadebiutował w drużynie rezerwowej przeciwko Prochowiance Prochowice. Ten trzecioligowy mecz lubinianie wygrali 5:0, a Kamil Sabiłło strzelił ostatniego gola w 88 minucie meczu.
Ciekawe są też okoliczności tamtego debiutu Kamila Sabiłło. Ówczesny trener Tomasz Bożyczko zdecydował w przerwie, że dokona dwóch zmian. Na boisko w 46 minucie weszli: Kamil Sabiłło i... Krzysztof Piątek, który później jako „El Pistolero” oczarował Genuę, a teraz sposobi się do gry na Euro.
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?