- To trener, który ma ten atut, że w dużej części zna nasz zespół, przede wszystkim zawodników, którzy latem przyszli do nas z Janikowa. Ale i zawodników Świtu zna, bo przygotowywał drużynę Unii na mecz z nami i go wygrał. Zna też tę specyficzną ligę, więc nie będzie się musiał jej uczyć – tłumaczy wybór Szymon Kufel, dyrektor sportowy Świtu. - Jest to trener ambitny, z młodego pokolenia. Słyszeliśmy porównania z Andrzejem Tychowskim czy Pawłem Ozgą, których my bardzo cenimy, ale Paweł Ozga jest zatrudniony w Pogoni, a na powrót Andrzej Tychowskiego jest za wcześnie.
Klepczarek od kilku lat jest trenerem i obecnie posiada licencję UEFA A. Wcześniej był piłkarzem, który grał w obronie. Jest wychowankiem Stomilu Olsztyn i w sezonie 2001/02 w wieku 18-lat zadebiutował w ekstraklasie. Zaliczył dwa występy, w obu Stomil tracił po cztery bramki i tak skończyła się przygoda z elitą.
Później Klepczarek grał w Mławie, Kujawiaku Włocławek, Zawiszy Bydgoszcz, Polonii Warszawa Zniczu Pruszków i 2010 trafił do ŁKS Łódź. Z ŁKS awansował do ekstraklasy (zagrał w 28 meczach, był 10 razy karany żółtą kartką i raz czerwoną, zagrał raz z Pogonią – 2:1 i dwukrotnie przeciw Flocie Świnoujście – 1:1 i 1:5) i w niej rozegrał 23 spotkania (22 razy od początku do końca, 11 żółtych i 1 czerwona). Po odejściu z ŁKS grał dla Dolcanu Ząbki, wiosną 2016 w Finlandii, a po powrocie do Polski w Stomilu, a granie kończył w Zniczu Pruszków (w 18 występach w II lidze – zanotował 9 żółtych kartek i 3 czerwone).
W 2019 powrócił do Stomilu i był asystentem pierwszego trenera, a wiosną 2021 samodzielnie prowadził drużynę. W sezonie 2021/22 prowadził trzecioligową Unię Janikowo, ale rozstał się z klubem na początku rundy wiosennej. Jesienią pracował w roli asystenta w drugim zespole Rakowa Częstochowa, który po jesieni jest liderem III ligi grupy III.
- Niekoniecznie są potrzebne wielkie nazwiska, ale i z takimi rozmawialiśmy, np. z byłymi reprezentantami Polski. Uznaliśmy, że Piotr będzie najlepszym wyborem. Fajnie potrafił wcielić w życie swoje pomysły w poprzednich klubach, więc jeżeli jeszcze mamy o coś powalczyć w tym sezonie, to nie mogliśmy teraz dokonać wielkich roszad w składzie, a takie by nastąpiły przy innych szkoleniowcach, którzy chcieliby wszystko ułożyć po swojemu – uważa Kufel.
Celem Klepczarka w Świcie jest powrót Świtu do walki o awans. Po jesieni świtowcy mają 7 punktów straty do lidera.
- Strata jest duża, ale nie chcemy sezonu całkowicie spisać na straty. Wszystko jest jeszcze do nadrobienia, choć wiemy, że będzie to bardzo trudne. Nie napalamy się, ale z nowym trenerem chcemy postępu zespołu i liczymy, że skutecznie powalczymy o ten cel – dodaje Szymon Kufel, dyrektor sportowy Świtu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?