Piotr Łęczyński nowym trenerem piłkarek nożnych Pogoni Szczecin

Kontrakt jest podpisany na rok, ale zawiera możliwość przedłużenia współpracy o kolejny cykl. Wszystko będzie zależało od wyników drużyny i prezentowanego stylu, a poprzeczka została zawieszona na solidnej wysokości.

Drużyna Pogoni powstała rok temu na bazie Olimpii Szczecin, która utworzyła spółkę z dużą Pogonią. Już przed poprzednim sezonem dokonano wzmocnień, ale jesień była rozczarowująca. Za to wiosną Pogoń pokazała inne oblicze. Wygrała większość spotkań i z okolic strefy spadkowej awansowała na 5. pozycję. Duża w tym zasługa trenera Roberta Dymkowskiego, który rok popracował z zawodniczkami.

I pracowałby dalej, gdyby nie kłopoty zdrowotne. Są na tyle poważne, że Dymkowski zrezygnował z pracy dla Pogoni, a klub musiał znaleźć nowego opiekuna już w trakcie letnich przygotowań.

Wybór 38-letniego Piotra Łęczyńskiego nie może dziwić, bo to jeden z lepszych trenerów w regionie. Ale na taką opinię zapracował prowadząc grupy młodzieżowe Pogoni. Z trampkarzami zdobył brąz, a z juniorami starszymi złoto w 2021 r.

- Jestem bardzo szczęśliwy i ciekawy tego, jak to wszystko będzie wyglądać. Trafiam do bardzo dobrej grupy, która jest w stanie jeszcze podnieść swój poziom. Jestem pełen pozytywnych myśli, chętny do pracy i przekonany, że wspólnie możemy stworzyć jeszcze mocniejszą drużynę. Chcę by moja Pogoń grała ofensywnie. Nie nastawimy się na obronę – mówi Piotr Łęczyński. - To kolejny krok w mojej trenerskiej przygodzie. Miałem rozmowy z kilkoma klubami, ale pojawiła się oferta pracy z kobiecą Pogonią i zdecydowałem się podpisać kontrakt właśnie tutaj. Celem numer jeden na najbliższe tygodnie jest jak najlepsze przygotowanie drużyny do ligi, a co za tym idzie, zdobycie trzech punktów na inaugurację sezonu w Krakowie. Trzeba też powiedzieć jasno, że jesteśmy Pogonią Szczecin i chcemy grać o najwyższe cele.