Piotr Stokowiec, trener piłkarzy ŁKS: - Nie ma dla nas nieistotnych rzeczy. I nie ma nieistotnych meczów. Przed nami mecz z Rakowem. Dobry rywal, żeby dowiedzieć się o czegoś więcej o sobie i pokazać, że jesteśmy coś warci.
Nie możemy stracić ani jednego meczu i ani jednego treningu, dlatego chcemy spróbować awansować do kolejnej rundy. Musimy odpowiednio zarządzić meczem i rozegrać go tak, jak chcemy.
- Pamiętamy o sytuacji w tabeli, ale od samego patrzenia w tabelę punktów nam nie przybędzie. Ja skupiam się na racjonalnej pracy – diagnozuję problem, zbieram informacje i staram się odpowiednio reagować. Jeśli będziemy dobrze pracować, jeśli będziemy jednością, jeśli zmienimy mental zawodników, to nie nazwa rywala będzie miała kluczowe znaczenie, a to, jak funkcjonujemy na boisku. Byłem na meczu w Warszawie, gdzie Stal pokonała Legię, udowadniając, że wszystko jest możliwe. Nasze zadanie jest trudne, ale nie niewykonalne. Wierzę w ten zespół, w zawodników, których mam do dyspozycji i jestem przekonany, że nasza sytuacja ulegnie poprawie. Wiem, co robię i wierzę, że przyniesie to efekt.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?