Korona Kielce podejmie Radomiaka. Pierwszy taki mecz w Kielcach w ekstraklasie
To będzie pierwszy pojedynek w ekstraklasie pomiędzy Koroną i Radomiakiem na Suzuki Arenie. Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród kibiców obu zespołów. Do wtorku do 18 sprzedanych już było prawie 5000 wejściówek. W tej liczbie są bilety i karnety oraz 770 biletów zarezerwowanych przez kibiców Radomiaka. Ten mecz na Suzuki Arenie będzie mogło obejrzeć 13 500 kibiców i jest wielce prawdopodobne, że na stadionie zasiądzie komplet osób.
-To będzie pierwsze spotkanie tych drużyn w Kielcach na szczeblu ekstraklasy. Mecz cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców. Mamy już sprzedanych ponad 4600 wejściówek (tak było we wtorek około godziny 11 - przyp. red.). Tych którzy są niezdecydowani, zapraszamy do tego, żeby w sobotę pojawić się na Suzuki Arenie i dopingować Żółto-Czerwonych
- powiedziała Daria Wollenberg, rzecznik prasowy Korony Kielce.
- Wychodząc na nasz stadion czujemy ogromne wsparcie wszystkich kibiców. „Młyn” jest częścią wiodącą. Naszą grą pomału zaczynamy równać do poziomu kibiców. Przed nami ważny historyczny mecz z Radomiakiem. Liczymy na to, że dalej będziemy się wspierać. Chcemy pokazać całej Polsce, że zasługujemy na ekstraklasę
- powiedział Kamil Kuzera, trener Korony.
Duża mobilizacja również w zespole Radomiaka, do Kielc przyjedzie 770 kibiców, a więc sektor drużyny gości będzie w pełni wypełniony. - Porażka boli, jest kubeł zimnej wody przed bardzo ważnym meczem derbowym w Kielcach z Koroną. To spotkanie jest prestiżowe dla wszystkich w naszym środowisku - powiedział Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka.
Sprawdziliśmy też, jak wygląda stan murawy na Suzuki Arenie.
- Stan murawy jest zadowalający. Po meczu z Lechią Gdańsk podjęliśmy próbę naprawy uszkodzonej murawy. Wykonaliśmy aerację, piaskowanie i boisko było przygotowane na ostatnie spotkanie z Wisła Płock w sposób zadowalający. Było jeszcze widać piasek na murawie, myślę, że w meczu z Radomiakiem już go nie będzie widać. Co ważne, boisko jest równe i powinno być bezpieczne dla piłkarzy
- powiedział Robert Łataś, greenkeeper z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?