Mecz Piast Gliwice - Wisła Płock 1:0
Z Gliwic nie przywozi się trzech punktów. Na terenie mistrza albo się przegrywa, albo remisuje i jest to prawda znana od przeszło roku (przynajmniej w lidze). Przekonały się o tym niemal wszystkie drużyny poprzedniego sezonu (oprócz Legii Warszawa - zwycięstwo w sierpniu zeszłego roku) i już trzy z obecnej edycji: Lech Poznań (1:1), Pogoń Szczecin (0:0), a teraz także Wisła Płock (0:1).
Czy Piast zagrał nadzwyczaj dobrze? Nie, raczej do bólu przeciętnie, zanudzając swoich kibiców. Jego optyczna przewaga przyniosła jednak w pierwszej połowie upragnionego gola. W 32 minucie przełamał się Piotr Parzyszek, który w lidze trafił pierwszy raz od 19 maja, czyli od meczu wieńczącego poprzedni sezon.
Wisła najlepszej okazji nie wykorzystała przed zmianą stron kiedy uderzał Giorgi Merebaszwili. W drugiej połowie Gruzin skierował nawet piłkę do bramki, ale został złapany na ofsajdzie. W końcówce swoje szanse zmarnowali też Damian Rasak i Mateusz Szwoch. Po pięciu występach drużyna z Płocka zamyka tabelę z ledwie oczkiem na koncie. A za tydzień wyjazd do Pogoni Szczecin...
Piłkarz meczu: Bartosz Rymaniak
Atrakcyjność meczu: 3/10
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?