Po meczu Jeziorak-Świt

Bartłomiej Szura
Jeziorak (w czerwonych strojach) przegrał pechowo z liderem.
Jeziorak (w czerwonych strojach) przegrał pechowo z liderem. Dariusz Dylewicz (Ekstraklasa.net)
Trener gości Przemysław Cecherz cieszył się ze zwycięstwa w Iławie, bo oglądając w ostatnim meczu rywali był pod wrażeniem gry Jezioraka.

- Dziękuję swoim zawodnikom, którzy włożyli w ten mecz mnóstwo wysiłku, a przede wszystkim bardzo dużo mądrości i zdyscyplinowania. Obserwowałem zespół Jezioraka na meczu z Wisła Płock i byłem pod wielkim wrażeniem gry tego zespołu, robienia przewagi na bokach boiska i postawy Dariusza Jackiewicza. Ogromnie się obawiałem tego spotkania, tym bardziej, że było ono rozgrywane w Iławie. Trochę źle przewidziałem występ iławskiej ekipy w dniu dzisiejszym. Zespół z Iławy zagrał odważnie w Płocku, więc sądziłem, że u siebie zagrają jeszcze odważniej, dlatego też przygotowałem spory repertuar kontrataków. Mamy trzy mecze za sobą, dziewięć zdobytych punktów i sądzę, że jest to niezły start - trener Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.

Trener gospodarzy Wojciech Tarnowski mówił, że był to typowy mecz "na remis", ale chwila dekoncentracji kosztowała jego zespół stratę trzech punktów. - Żałuje, że przegraliśmy to spotkanie, ponieważ przynajmniej wynik remisowy był w zasięgu mojej ekipy - dodał Tarnowski.

Przypomnijmy, że po wygranej w Iławie, Świt Nowy Dwór Mazowiecki został samodzielnym liderem tabeli grupy wschodniej z kompletem punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24