Podoliński przed meczem z Górnikiem Zabrze: Trema? Oczywiście, że ją mam

Natalia Doległo
Już w poniedziałek Cracovia zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Dla trenera Roberta Podolińskiego będzie to debiut w Ekstraklasie. - Trema? Oczywiście, że ją mam. Kiedyś założyłem sobie, by pracować w Ekstraklasie i udało się to zrealizować. Mam nadzieję, że poniedziałkowy mecz będzie małym kroczkiem, by iść z Cracovią do przodu - mówi opiekun krakowian.

- Czeka nas bardzo ciężki mecz. Górnik będzie wymagającym przeciwnikiem przez cały sezon, ale u siebie i na wyjeździe prezentuje się zupełnie inaczej.Przed nami trudne, ale nie niemożliwe zadanie - pokonanie podopiecznych Józefa Dankowskiego - twierdzi Podoliński.

- Górnik zmienił ustawienie, także gra trójką w obronie, i z tego powodu może to być ciekawy mecz. Jedziemy tam z chęcią wygrania. Jeżeli będziemy zakładali, że chcemy zremisować, to się to dla nas źle skończy - dodaje opiekun Pasów.

Trener ma już w głowie skład na pierwszy mecz w sezonie, jednak wątpliwości go nie opuszczają. - I dobrze, bo mam nadzieję, że będzie tu mieszanka wybuchowa piłkarzy głodnych sukcesu. Gracze muszą walczyć, bo każdy mecz jest ważny - zapewnił były opiekun Dolcanu Ząbki.

O co Cracovia będzie grała w najbliższym sezonie? - Zarząd nie postawił przed nami konkretnego celu, ale w szatni ustaliliśmy, że chcemy być w górnej ósemce. To da nam spokój - podsumowuje Podoliński.

Na piątkowym treningu Dawid Nowak podkręcił kostkę. Na razie nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja napastnika. - To chyba nic poważnego, idę na badania - rzucił "Nowaczek".

Poniedziałkowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24