Podolski: Nie bardzo czuło się, że Polska chce ten mecz z Czechami wygrać

Rafał Musioł/Dziennik Zachodni
Lukas Podolski: Cieszę się, że 100. występ uczciłem golem
Lukas Podolski: Cieszę się, że 100. występ uczciłem golem PAP/EPA
- Znów była dobra pierwsza połowa, jej początek. A potem znowu słabiej. Chyba piłkarzom też nie pomogło, że cała Polska mówiła, że to najłatwiejsza grupa i będzie łatwo z niej wyjść. Może za dużo ludzi w to uwierzyło - powiedział Lukas Podolski w rozmowie z Rafałem Musiołem.

- Spotkały się dwie dobre drużyny. Dla mnie też wyjątkowy z uwagi na jubileusz. Ale najważniejsze jest zwycięstwo zespołu i awans do ćwierćfinału. Krok po kroku będziemy nadal realizować nasz cel, jakim jest zdobycie tytułu - powiedział Podolski na konferencji prasowej po meczu Niemcy - Dania.

Setny mecz w kadrze uczczony golem. Lepiej być nie mogło?
Chyba nie. Tym bardziej, że awansowaliśmy do ćwierćfinału, a to było najważniejsze. Mecz nie był łatwy, ale wychodzimy z dziewięcioma punktami na koncie. Nasi kibice się cieszą i my też.

Ale wiedział pan, że ten mecz jest tym setnym?
Ciężko było nie wiedzieć, dziennikarze od tygodnia mówili tylko o tym (śmiech). Wiedziałem też, że tyle meczów w reprezentacji Niemiec zagrało wcześniej tylko sześciu zawodników. Jestem z tego bardzo dumny i zadowolony. I chcę grać dalej.

Zagra pan na Euro mecz nr 103?
To byłby... finał? Jasne, że chciałbym. Ale najpierw musimy wygrać ćwierćfinał. Krok po kroku, krok po kroku. Nie wolno myśleć za bardzo do przodu.

Ten kolejny krok czeka was z Grecją. To dobrze, że nie z gospodarzami mistrzostw?
Niedobrze, bo chciałem grać z Polską. Jasne, że z gospodarzami gra się zawsze trudno, ale ja jestem rozczarowany. Jedyną dobrą rzeczą jest to, że wystąpimy w Gdańsku, blisko hotelu. Nie będziemy musieli lecieć na Ukrainę.

Pewnie polscy kibice będą was dopingować. A przynajmniej pana i Miroslava Klose.
Zobaczymy, ale byłoby fajnie. Niech nas dopingują!

Czego zabrakło Polsce do awansu?
Jakoś nie bardzo czuło się, że zespół chce ten mecz z Czechami wygrać. Znów była dobra pierwsza połowa, jej początek. A potem znowu słabiej. Chyba piłkarzom też nie pomogło, że cała Polska mówiła, że to najłatwiejsza grupa i będzie łatwo z niej wyjść. Może za dużo ludzi w to uwierzyło. Na Euro nie ma łatwiej, każdy mecz jest ciężki.

Naprawdę z Grecją nie będzie wam "łatwiej"?
Nie będzie. Oni staną w jedenastu na swoim polu karnym, a my będziemy musieli się przebijać. Z Polską byłby inny mecz, obie strony by atakowały. Ale co zrobić? Polski na mistrzostwach nie ma, my musimy poradzić sobie z Grecją. A potem? Potem zobaczymy.

Rozmawiał we Lwowie Rafał Musioł/Dziennik Zachodni

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24