Podsumowanie 33. kolejki Eredivisie. Klęska Feyenoordu, Kalmary walczą o podium

Szymon Janczyk, Paweł Walczak
Za nami 33. kolejka holenderskiej ekstraklasy. Specjalnie dla naszych czytelników prezentujemy podsumowanie minionej serii spotkań w Eredivisie. Sprawdźcie, jak zaprezentowali się Polacy oraz kto swoją grą zasłużył na uznanie. Zapraszamy do lektury!

Go Ahead Eagles - SC Heerenveen 1:1 (0:0)

Bramki: Werhoek (90') - Duarte (88')

Mecz w Deventer rozstrzygnął się dopiero w ostatnich minutach, co jednak nie czyni z tego spotkania słabego widowiska. Wyrównana walka od pierwszej do ostatniej minuty gry z lekką przewagą gości - taki obraz zobaczyli kibice zgromadzeni na De Adelaarshorst. Obydwa zespoły mogły powalczyć o komplet punktów, który gospodarzom dałby nadzieję na zachowanie szans na utrzymanie bez konieczności gry w barażach, a Fryzom pozwoliłby przeskoczyć Zwolle i zyskać lepsze rozstawienie w barażach. Remis nie zadowala żadnej ze stron, ale jest to w pełni zasłużony wynik.

Ajax Amsterdam - SC Cambuur 3:0 (0:0)

Bramki: Fischer (57', 62'), Schoene (83')

Dania - Cambuur 3:0. Wspaniały powrót Viktora Fischera, który po bardzo długiej nieobecności wreszcie wyleczył kontuzję i błysnął skutecznością dwukrotnie trafiając do bramki. Ajax błysnął i wreszcie pokazał nieco bardziej dynamiczną piłkę, która mogła podobać się kibicom tego zespołu. Szkoda tylko, że przebudzenie przyszło tak późno, gdy PSV może świętować mistrzowski tytuł.

FC Utrecht - Excelsior Rotterdam 2:2 (0:0)

Bramki: Holler (60'), Verbeek (84') - Wert (74', 79')

Ciekawy mecz okraszony czterema golami w Utrechtcie. Po dość nudnej pierwszej połowie, w drugiej gra stała się bardziej otwarta, szybsza i efektywniejsza. Gospodarze prowadzili grę i mieli znaczącą przewagę w każdym elemencie i w statystykach ale na niewiele się to zdało. Świetne spotkanie Werta zapewniło beniaminkowi wyjazdowy punkt.

Twente Enschede - FC Dordrecht 3:0 (0:0)

Bramki: Corona (57',88'), Bjelland (74')

Borykające się z problemami finansowymi Twente totalnie zdominowało pogodzony ze spadkiem Dordrecht. Goście do przerwy prezentowali się przyzwoicie, ale po zmianie stron popis dał Ziyech, który trzykrotnie asystował przy golach kolegów z szatni. Tukkers pomimo słabego sezonu pokazują, że drzemie w nich potencjał na ponowne dołączenie do czołówki Eredivisie. Najpierw jednak muszą się uporać z nieciekawą sytuacją wewnętrzną. Dordrecht natomiast może już myśleć o powrocie do ekstraklasy za rok.

AZ Alkmaar – NAC Breda 3:2 (1:2)

Bramki: Berghuis (12'), Muhren (83'), Johannsson (88') – Sarpong (34'), Tighadouini (38')

Dzięki bramkom strzelonym w ostatnich dziesięciu minutach meczu, ekipa „Kalmarów” zrównała się punktami z trzecim w tabeli Feyenoordem, utrzymując wciąż szanse na zdobycie brązowych medali pod koniec rozgrywek. Natomiast wypuszczenie z rąk trzech punktów przez piłkarzy Bredy, przekreśliło ich marzenia o wydostaniu się ze strefy spadkowej. Podopieczni Roberta Maaskanta skrócili sobie wakacje, ponieważ po rozegraniu pełnego sezonu będą musieli rozgrywać jeszcze mecze barażowe o pozostanie w Eredivisie

FC Groningen – PEC Zwolle 0:1 (0:0)

Bramki Necid (74')

Mecz drużyn które w ostatnim czasie grają ze sobą mecze ważne i bardzo ważne. Po zdobyciu Pucharu Holandii, drużyna Groningen liczyła na odniesienie kolejnego zwycięstwa nad PEC, i wdarcie się do pierwszej siódemki w ligowej tabeli. Tak się jednak nie stało, i choć posiadali znaczącą przewagę w posiadaniu piłki, nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Hahna. W tym aspekcie skuteczniejsi byli goście, a wygraną piłkarzom Rona Jansa zapewnił dwie minuty po zameldowaniu się na murawie, rozgrywający bardzo dobry sezon Czech Tomas Necid.

PSV Eindhoven – Heracles Almeo 2:0 (1:0)

Bramki: Depay (32'), Willems (64')

Chociaż tytuł mistrzowski mają już w kieszeni, to walec z Eindhoven nie spuszcza nogi z gazu, rozjeżdżając kolejnych rywali niczym małe kolekcjonerskie resoraki. Podopieczni Philipa Cocu odnieśli 28 zwycięstwo w tym sezonie, a po raz kolejny swoje wielkie umiejętności zaprezentował nowy nabytek Louisa van Gaala, Memphis Depay. Najlepszy piłkarz obecnych rozgrywek zdobył swoją 22 bramkę w sezonie, co znacząco przybliżyło go do tytułu króla strzelców. Gracze Heraclesa pewni utrzymania mogą już spokojnie myśleć o urlopie, a działacze klubu o wzmocnieniu kadry przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu.

Willem II Tillburg – ADO Den Haag 1:0 (0:0)

Bramki: Armenteros (62')

Na Koning Willem II Stadion, zawitała kiepsko spisująca się z dala od swojego „Gniazda”, drużyna „Bocianów”. Jako że w tym sezonie ADO przywiozło tylko dziewięć punktów z wyjazdów, wynik nie spotkania nie zaskakuje, chociaż nie wyraża także w pełni jego przebiegu. Więcej sytuacji do zdobycia gola mieli goście, lecz bardzo nieskuteczny tego dnia był Alberg. Zaskoczeniem może być fakt że najlepszy snajper przyjezdnych Michiel Kramer, nie oddał w tym spotkaniu żadnego strzału na bramkę rywali. Za sprawą Armenterosa Willem wygrał ten mecz, a zdobyte trzy punkty wywindowały klub na wysokie jak na beniaminka, ósme miejsce w tabeli.

Feyenoord Rotterdam – Vittese Arnhem 1:4 (1:3)

Bramki: Toornstra (38') – Qazaishvili (12'), van der Heijden (31'), Achenteh (43'), Labyad (91')

Po raz kolejny „Portowcy” kończyli mecz żegnani przez swoich kibiców głośnymi gwizdami dochodzącymi z trybun De Kuip. Reakcja sympatyków biało-czerwonych nie może dziwić, ponieważ w ostatnich tygodniach zespół gra wręcz katastrofalnie, przez co mogą stracić trzecie miejsce w tabeli na rzecz goniących ich AZ i Vitesse. Drużyna z Arnhem zagrała bardzo dobrze w tym spotkaniu, prezentując inteligentne poruszanie się po boisku, stabilną obronę oraz skuteczny atak. Odnosząc zwycięstwo podopieczni Petera Bosza zbliżyli się do ostatniego miejsca podium, tracąc do Feyenoordu tylko dwa punkty. Jeszcze dwa tygodnie temu nikt by się nie spodziewał, że walka o brązowe medale rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce, i że wezmą w niej udział aż trzy drużyny. Wydaje się, że spośród zainteresowanych najtrudniejsze wyzwanie czeka piłkarzy z Rotterdamu, którym przyjdzie się mierzyć na wyjeździe z PEC Zwolle. Troszkę łatwiej będą mieć Vitesse, do którego przyjeżdża zespół Utrechtu, oraz AZ grające na wyjeździe z Excelsiorem.

Jedenastka kolejki

Lamprou (Willem) - Werff (Zwolle), Kashia (Vitesse), Willems (PSV), Ligeon (NAC) - Corona (Twente), Ziyech (Twente), Labyad (Vitesse) - Depay (PSV), Wert (Excelsior), Fischer (Ajax)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24