Pogoń - Korona LIVE! Goście jadą po punkty Szczecina

Mateusz Warianka
"Duma Pomorza" zagra na własnym obiekcie z Koroną Kielce
"Duma Pomorza" zagra na własnym obiekcie z Koroną Kielce Paula Duda
W ramach 13. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, będąca na fali Korona Kielce przyjedzie do Szczecina, by zmierzyć się z średnio spisującą się ostatnio Pogonią. Typując faworyta tego spotkania nie warto sugerować się miejscem w tabeli obu tych drużyn, bo formy jakie prezentują nie są adekwatne do zajmowanych pozycji.

Relacja live z meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce w Ekstraklasa.net!

Humory odmienne.

Kielczanie (13. miejsce w tabeli) przystąpią do tego meczu w o wiele lepszych humorach niż gospodarze. Po czterech meczach bez porażki i dwóch zwycięstwach z rzędu. Podopieczni Jose Martina pokonali w poprzedniej kolejce faworyzowaną Jagiellonie Białystok 4:1 i zaczynają poważnie myśleć o włączeniu się do walki, o zajęcia miejsce w grupie mistrzowskiej. Pogoń Szczecin (4. pozycja) natomiast od dwóch kolejek nie potrafi wygrać, co wcześniej przychodziło im z wyjątkową łatwością. Najpierw zostali pogrążeni przed własną publicznością przez Górnik Zabrze, a następnie po bezbarwnym meczu zremisowali z Ruchem Chorzów 1:1.

Fatum własnego podwórka.

W świecie piłkarskim panuje przekonanie, że mecze u siebie, przed własną publicznością należą do łatwiejszych. Niestety w przypadku "Portowców" tak nie jest. Niepokonana jak dotąd na wyjazdach drużyna, zawodzi na własnym terenie. Dwie dotkliwe ligowe porażki z Legia (0:3) i wspomnianym Górnikiem (1:4) uzupełnia pucharowy blamaż z przeciętnym wtedy Zawiszą Bydgoszcz (1:3). Ta sytuacja może wywierać na piłkarzach dodatkową presje i pozwala postawić w roli delikatnego faworyta Kielczan.

Powiedzieli przed meczem

- Niecierpliwie czekam na najbliższy mecz. Jesteśmy po czterech ważnych spotkaniach. Nie możemy jednak pomyśleć, że zrobiliśmy już coś wielkiego. To nie jest prawda. Poszliśmy tylko do przodu. Jeśli wierzymy, że wygrywać będziemy bez wysiłku, to się pomylimy – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej popularny „Pacheta”, po czym ocenił sobotnich rywali: - Byliśmy na meczu Pogoni z Ruchem. To jest dobry zespół. Myślę jednak, że widzimy słabe strony szczecinian i dzięki temu wygramy. Przejmuję się jednak tylko nami. Owszem, Pogoń ma świetnych zawodników. Jeśli jednak my będziemy wyglądali tak jak w ostatniej rywalizacji i tak samo będziemy walczyć, to będzie dobrze.

O komentarz pokusił się również pomocnik „portowców” Maksymilian Rogalsk.i - Musimy zmienić wiele w stosunku do tego, co było w Chorzowie. Jeżeli będziemy prezentować się tak, jak w pierwszej części sezonu, to o punkty można być spokojnym. Wiadomo, że przekonujące zwycięstwo służy wszystkim. Drużyna czuje się po nim pewniej. Nasze wygrane rodziły się w różnych okolicznościach, zazwyczaj było nerwowo. Czego brakuje? Skuteczności, bo ostatnio strzelamy mniej bramek i konsekwencji w defensywie, bo za łatwo tracimy gole.

Kogo zabraknie?

Obie ekipy przystąpią do tego meczu z pewnymi brakami. W ekipie „Złocisto-Krwistych” z powodu kontuzji zabraknie Kamila Kuzery i Rafała Zawłockiego, pod znakiem zapytania stoi jedynie występ znakomicie spisującego się ostatnio Siergieja Pilipczuka. Ponadto w kadrze nie ma również odsuniętych od pierwszej drużyny skrzydłowych - Łukasza Sierpiny i Mateusza Stąporskiego. Trener Dariusz Wdowczyk będzie musiał obejść się bez swojego kapitana – Bartosza Ławy, który pauzuje za żółte kartki. Jego funkcję prawdopodobnie przejmie Maksymilian Rogalski. Z powodu kontuzji mięśniowej brak będzie również Mateusza Lewandowskiego, który nabawił się urazu w mecz z Górnikiem Zabrze.

Oni będą straszyć

Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin) – Japończyk co prawda ostatnio nieco przygasł, ale wciąż jest wiodącą postacią w układance Wdowczyka. Od jego dyspozycji zależy jak będzie wyglądała ofensywna gra gospodarzy. „Aka” to piłkarz, który jednym celnym zagraniem potrafi odmienić losy meczu. Głownie na nim i Marcinie Robaku skupią swoją uwagę Golański i partnerzy.

Przemysław Trytko (Korona Kielce) – Odkopany przez hiszpańskiego szkoleniowca napastnik, udowodnił, że pamięta jak strzelać bramki. W ostatnim meczu popisał się dwoma trafieniami i nieustannie gnębił defensywę Jagielloni. Charakterystyką przypomina trochę wracającego po złamaniu nogi Macieja Korzyma. Na pewno napsuje sporo krwi szczecińskiej defensywie.

Mecz odbędzie się 26 października o godzinie 15:30 na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Zawody poprowadzi sędzia Szymon Marciniak.

Przewidywane składy:

Przewidywalne składy

Przewidywalne składy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24