Pogoń - Piast LIVE!

Relacja na żywo z meczu Pogoń - Piast w Ekstraklasa.net!

Wtorkowy wieczór z ekstraklasą rozpoczniemy od meczu pomiędzy Pogonią Szczecin a Piastem Gliwice. W tamtym sezonie o spotkaniu między tymi zespołami mówiliśmy jako o starciu beniaminków ligi. Z obu takich pojedynków zwycięsko wychodził Piast, który zresztą cały poprzedni sezon miał generalnie lepszy od Pogoni. Gliwiczanie skończyli rozgrywki na czwartym miejscu w tabeli, z kolei szczecinianie uplasowali się dopiero na dwunastej pozycji.

Dziś sytuacja jest jednak inna, bo to „Portowców” zaliczamy w tym momencie do ligowej czołówki, z kolei dla Piasta bieżący sezon jest bardzo trudny. Ekipa Marcina Brosza zajmuje obecnie 11. lokatę w lidze. Pogoń ma w tabeli osiem punktów przewagi nad Piastem, gra u siebie, więc naturalnie powinna być faworytem, ale… Właśnie, zawsze jest jakieś „ale”. W tym przypadku to „ale” wygląda następująco: szczecinianie grają lepiej na wyjazdach niż u siebie. Na stadionie im. Floriana Krygiera doznali na dodatek dwóch najwyższych porażek w trwającym sezonie (0:3 z Legią, 1:4 z Górnikiem).

Podczas dzisiejszego spotkania oczywiście liczymy, że kilku graczy pokaże klasę. Zrobi coś, dzięki czemu dla wielu ludzi produkt o nazwie „ekstraklasa” stanie się atrakcyjniejszy. W przypadku gospodarzy myślimy o Jakubie Bąku, który wchodząc z ławki w meczu przeciwko Koronie dał prawdziwe show, dwoma bramkami zapewniając zwycięstwo swojej drużynie. W Pogoni wypadałoby również zwrócić uwagę na Marcina Robaka, który, jak wiemy, do Szczecina trafił z Gliwic. Można więc powiedzieć, że jego występ w dzisiejszym spotkaniem będzie takim dodatkowym smaczkiem. I oczywiście tradycyjnie będziemy się zastanawiać, co w tym meczu wymyśli japoński duet ze Szczecina.

Jeżeli chodzi o Piasta, to jesteśmy ciekawi, co pokaże dziś Dariusz Trela, który w ostatnim meczu popisał się fenomenalną interwencją, kto wie, czy nie była to parada sezonu w naszej lidze. A może bramkarza gliwiczan stać na jeszcze efektowniejszą robinsonadę? Z drużyny gości ciekawi jesteśmy również postawy graczy ofensywnych. Zwłaszcza Rabioli, po którym widać, że o piłce jakieś pojęcie ma, jednak pod bramką rywali cały czas brakuje mu skuteczności, oraz Kędziorze, który w meczu z Lechią wrócił na ligowe boisko po kilkumiesięcznej przerwie.

Jak się skończy dzisiejszy mecz? Kto zostanie najlepszym piłkarzem tego spotkania? Marcin Robak strzeli swojemu byłemu klubowi, a Rabiola trafi po raz pierwszy w naszej ekstraklasie? Tego wszystkiego powinniśmy się dowiedzieć około godziny dwudziestej. Po ostatnim gwizdku sędziego Bartosza Frankowskiego.