To jedenasty mecz tych drużyn w ekstraklasie. Bilans jest korzystny dla gości, którzy wygrali pięć spotkań, dwa zremisowali i trzy przegrali. W minionym sezonie GKS zwyciężył 3:0 (gole: Tomasz Wróbel, Carlos Costly, Jacek Popek) i zremisował 0:0 w stolicy. Ale trzeba podkreślić, że Czarne Koszule potrafiły trzykrotnie zwyciężyć przy Sportowej.
Spotkanie w Bełchatowie będzie wyjątkowe dla trójki Polonistów, którzy przed sezonem przeszli do ekipy "Czarnych Koszul" właśnie z GKS. Mowa oczywiście o Jakubie Tosiku, Dariuszu Pietrasiaku i Patryku Rachwale. - To będzie mecz z moją byłą drużyną, z którą byłem związany przez ponad sześć lat, więc jest sporo podtekstów odnośnie do tego spotkania - stwierdził Tosik, którego kibice z Bełchatowa przyjęli bardzo chłodno podczas spotkania sparingowego, jakie oba zespoły rozgrywały przed sezonem. Piłkarz jednak dystansuje się od tego. - Będę starał się skupić tylko i wyłącznie na grze. Wyłączę się od tego, co kibice będą krzyczeć. W niedzielę będę grał tak, aby po prostu jak najlepiej wykonywać swój zawód - zapowiada. Także szkoleniowiec Polonii miał swój epizod w Bełchatowie. Paweł Janas był trenerem GKS przez pół roku, jeszcze przed objęciem posady w Widzewie Łódź.
Bełchatowianie zdają sobie sprawę, że przyjdzie im się zmierzyć z wymagającym przeciwnikiem. - Na pewno Polonia jest trudnym rywalem i gra się przeciwko niej bardzo ciężko - ocenia pomocnik GKS-u, Janusz Gol. Z jego kolegów w spotkaniu zabraknie w składzie na pewno Marcina Drzymonta. Będzie to na pewno spore osłabienie obrony gospodarzy, ponieważ 29-letni defensor wystąpił do tej pory we wszystkich ligowych spotkaniach bełchatowian w tym sezonie.
Paweł Janas nie zabrał natomiast na mecz Janusza Gancarczyka i Łukasza Teodorczyka. W meczowej 18 zabrakło także miejsca dla Piotra Dziewickiego, którego zastąpił Łukasz Skrzyński.
Oba zespoły muszą wygrać jutrzejsze spotkanie, jeśli chcą zachować kontakt ze ścisłą czołówką. W przypadku zwycięstwa dystans do lidera wynosił będzie sześć punktów, a do drugiego miejsca w tabeli zaledwie jedno "oczko".
Prawdopodobne składy:
PGE GKS Bełchatów: Sapela - Fonfara, Tanevski, Lacić, Popek - Wróbel, Gol, Baran, Małkowski - Cetnarski - Żewłakow (Nowak)
Polonia Warszawa: Gliwa (Przyrowski) - Tosik, Pietrasiak, Jodłowiec, Brzyski - Mierzejewski, Trałka, Andreu, Bruno - Sobiech, Smolarek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?