Podopieczni Waldemara Fornalika zaostrzyli apetyty i własne, i kibiców, remisując przed miesiącem w eliminacjach mistrzostw świata z wymagającym rywalem - Anglikami (1:1). Mimo że na Stadionie Narodowym w Warszawie nie udało się sięgnąć po cenne trzy punkty, to biało-czerwoni zebrali mnóstwo pochwał za swoją grę na boisku, która była dość obiecująca.
W ogóle w drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Podkreślają to na każdym kroku zawodnicy, przyznając wprost, iż coraz lepiej rozumieją się na boisku. Dziś będziemy mieli okazję się przekonać, czy to tylko puste słowa, czy faktycznie Polacy robią postępy i są w stanie regularnie walczyć na wysokim poziomie.
Tym razem trener Fornalik będzie mógł skorzystać z usług powracającego po kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego. 27-letni pomocnik, na co dzień zawodnik Borussii Dortmund, nie wystąpił w spotkaniu o punkty z Anglią, nie zagrał też w ostatniej kolejce Bundesligi. Jak jednak sam zapewnia, jest już zdolny do gry i ma za sobą kilka treningów na pełnych obrotach.
- To była dość nieprzyjemna kontuzja. Potrzebowałem sporo czasu, aby uporać się z bólem - powiedział Błaszczykowski, najbardziej doświadczony zawodnik w naszej reprezentacji (do tej pory rozegrał 57 meczów w kadrze, strzelając w nich 12 goli).
- Na pewno zagram w tym meczu. Jeśli nie byłoby takiej opcji, to nawet bym się w Gdańsku nie pokazywał - zapewnił 27-letni piłkarz.
Tradycyjnie już największy problem selekcjonerowi przysporzyło obstawienie lewej obrony, zwłaszcza że z powodu urazu na zgrupowaniu nie było Jakuba Wawrzyniaka. W jego miejsce trener Fornalik - sensacyjnie, choć bez wątpienia ku uciesze kibiców gdańskiej Lechii - powołał Piotra Brożka, ale zawodnik biało-zielonych ma iluzoryczne szanse na występ w dzisiejszym meczu. Na lewej flance powinien wystąpić Marcin Komorowski.
Reprezentacji Urugwaju nie trzeba szerzej przedstawiać. Wszyscy sympatycy futbolu mogli zachwycać się grą tej drużyny podczas mistrzostw świata w Republice Południowej Afryki, które "La Celeste" zakończyli na czwartym miejscu. W ubiegłym roku podopieczni Oscara Tabareza triumfowali w Copa America, czyli mistrzostwach Ameryki Południowej.
Tylko trzech powołanych przez 65-letniego szkoleniowca piłkarzy nie gra aktualnie na Starym Kontynencie. Aż dziesięciu zawodników występuje we włoskiej Serie A i hiszpańskiej Primera Division (!), co potwierdza ogromne umiejętności całego zespołu.
Za największe gwiazdy "La Celeste" uchodzą dwaj bramkostrzelni napastnicy - Edinson Cavani oraz Luis Suarez. Nie oznacza to jednak, że gra reprezentacji Urugwaju opiera się tylko na tym duecie.
Polska - Urugwaj LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net!
Zobacz także na stronach Dziennika Bałtyckiego: Dojazd na PGE Arenę: SKM na stadion pojedziemy za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
