POLSKA - WALIA. Michniewicz: Zamieszanie wokół Lewandowskiego jeszcze bardziej go zmobilizowało

Dawid Foltyniewicz
Paweł Relikowski
POLSKA - WALIA. Reprezentacja Polski w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Narodów pokonała we Wrocławiu Walię 2:1. Czesław Michniewicz na pomeczowej konferencji odniósł się także do zamieszania wokół potencjalnego transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony. – Było widać, że sytuacja, która wokół się niego dzieje, nie miała na niego negatywnego wpływu. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej go zmobilizowała – stwierdził selekcjoner.

POLSKA - WALIA

Selekcjoner podczas pomeczowej konferencji prasowej najpierw odniósł się do najważniejszych sytuacji z pierwszej połowy. – Z mojej perspektywy początek wyglądał obiecująco. Szybko stworzyliśmy sytuację bramkową, w której Piotr Zieliński po dobrej akcji znalazł się w polu karnym, ale minimalnie przestrzelił Później były też kolejne ciekawe okazje, m.in. indywidualna akcja Roberta Lewandowskiego i kilka dośrodkowań Tymoteusza Puchacza. Uważam, że w pierwszej połowie powinniśmy zdobyć bramkę, bo ciężko na to pracowaliśmy. Były też momenty, że przeciwnik wykorzystywał fakt, że graliśmy trójką środkowych pomocników. Mieliśmy problemy z odebraniem piłki Walijczykom – oceniał Michniewicz.

– W przerwie obejrzeliśmy kilka akcji z pierwszej połowy, aby nasi ofensywni piłkarze nie musieli tyle biegać za piłką. Do tej pory nie widziałem bramki Walijczyków, więc nie ocenię, czy Kamil Grabara mógł zrobić coś więcej. Wiedzieliśmy, że musimy ożywić grę, stąd wejście Jakuba Kamińskiego i Nicoli Zalewskiego, którzy dobrze czują się z piłką przy nodze – dodał selekcjoner reprezentacji Polski.

Polska dobrze zainaugurowała zmagania w trzeciej edycji Ligi Narodów, jednak Michniewicz zachowuje umiarkowany optymizm. – Trzy punkty nie dadzą utrzymania w Dywizji A, dlatego w każdym kolejnym meczu będziemy walczyć o jakąś zdobycz. Cieszy fakt, że wykorzystaliśmy atut własnego boiska, ale musimy mieć też świadomość, że ostatni mecz zagramy z Walią, która wtedy zagra już zapewne w optymalnym ustawieniu – mówi 50-letni trener.

Na początku zgrupowania uwaga mediów była skupiona na Robercie Lewandowskim, który przed meczem z Walią stwierdził, że jego przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca. Zdaniem Michniewicza zamieszanie wokół potencjalnego transferu do Barcelony nie wpłynęło negatywnie na postawę kapitana reprezentacji Polski. – Występ Roberta był najlepszą odpowiedzią. Choć nie zdobył bramki, zaliczył udany występ, był zaangażowany, wychodził na pozycję. Było widać, że sytuacja, która wokół się niego dzieje, nie miała na niego negatywnego wpływu. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej go zmobilizowała – twierdzi Michniewicz.

Trener pochwalił także debiutującego w seniorskiej kadrze Kamila Grabarę. – Kamil był zasłonięty, szukał piłki. Trudno mi to ocenić, ale jak już jesteśmy przy Kamilu to jak na debiutanta to było obiecująco – powiedział selekcjoner, który nie szczędził miłych słów również wobec Piotra Zielińskiego. – To był taki Piotrek, którego zawsze chciałbym oglądać. Często pod grą, obracał się z piłką, z przeciwnikiem na plecach. Szkoda, że nie strzelił bramki – dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: POLSKA - WALIA. Michniewicz: Zamieszanie wokół Lewandowskiego jeszcze bardziej go zmobilizowało - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24