Pomarańczowi lepsi w deszczowym meczu

Zbyszek Anioł
Meksyk przegrał drugi mecz towarzyski z rzędu. Po porażce z Anglią (1:3), tym razem podopieczni Javiera Aguirre ulegli innemu finaliście MŚ 2010 - Holandii (1:2).

Niemiecki Freiburg przywitał piłkarzy obu drużyn ulewnym deszczem, który do końca utrudniał życie piłkarzom. Lepiej do ciężkich warunków atmosferycznych przystosowali się reprezentanci "Oranje", którzy w pierwszej części gry byli drużyną zdecydowanie lepszą i ani razu nie pozwolili Meksykanom na stworzenie strzeleckiej sytuacji.

Wśród Holendrów najlepiej radził sobie ofensywny kwartet: Robin Van Persie, Dirk Kuyt, Rafael van der Vaart i Ibrahim Afellay. O ile trzej pierwsi mogą być już pewni wyjazdu do RPA, to pomocnik PSV wciąż musi walczyć o wyjazd na mundial. W meczu z Meksykiem zagrał na tyle dobrze, że Bert van Marwijk nie powinien mieć już żadnych wątpliwości.

W drugiej połowie role się odwróciły, bo Meksykanie po dokonaniu kilku zmian w składzie zaczęli grać coraz lepiej. Każda kolejna ofensywna akcja Meksyku była groźniejsza i Martin Stekelenburg miał wreszcie coś do roboty. Aguirre wpuścił na boisko Carlosa Velę i Giovani dos Santosa, którzy ożywili grę w ataku. Zawiódł natomiast Cuauhtémoc Blanco, który grał przez całą pierwszą połowę w ogóle nie angażował się w akcje zaczepne Meksyku.

Najważniejsze momenty spotkania:

8' - Mocny początek Holendrów po tym jak Van der Vaart po uderzeniu zza pola karnego trafił w słupek.

14' - Van Persie nie trafił w bramkę po dobrym dograniu Afellaya.

17' - 1:0 - Z lewej strony w pole karne dośrodkował Van der Vart. Piłka odbiła się od mokrej murawy i trafiła do Van Persiego. Napastnik Arsenalu nie miał problemów by umieścić futbolówkę w pustej bramce.

36' - Pierwsza składna akcja Meksyku, ale nie zakończona strzałem. Blanco nie zdołał przyjąć piłki do podaniu Mediny.

41' - 2:0 - Kapitalne, długie podanie Afellaya do Van Persiego, który strzałem z powietrza po raz drugi pokonał bramkarza Meksyku.

58' - Pablo Barrera zdecydował się na strzał z dystansu i piłkę nad bramkę z trudem sparował Stekelenburg.

64' - W ostatniej chwili zablokowany został Dos Santos w zamieszaniu pod bramką Holendrów.

74' - 2:1 - Jorge Torres dośrodkował z lewej flanki wprost do niepilnowanego Hernandeza. Napastnik Manchesteru United strzałem głową pewnie zdobył pierwszego gola dla Meksyku.

90' - Ostatnią szansę na remis zmarnował Vela, którego uderzenie z rzutu wolnego zatrzymał Stekelenburg.

Holandia - Meksyk 2:1 (2:0)

Van Persie 17, 41 - Hernandez 74

żółte kartki: Dos Santos i Castro

Holandia: Stekelenburg - Boulahrouz, Heitinga, Mathijsen, Braafheid (46' Anita) - Kuyt, De Zeeuw, Schars (46' Engelaar), Van der Vaart (71' Elia), Afellay - Van Persie (64' Hunterlaar)

Meksyk: Ochoa - Aguilar (55' Vela), Moreno, Magallon, Torres - Guardado (46' Juarez), Torredo (90' Jonathan Dos Santos), Hernandez, Castro - Blanco (46' Barrera), Medina (55' Giovani Dos Santos)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24