Jedynego gola Wisła strzeliła bowiem po akcji, w której do siatki trafił Branislav Punosevac, a asystę zaliczył Issa Ba.
Trener Maciej Skorża dał wczoraj zagrać zarówno Serbowi, jak i Senegalczykowi po 90 minut. I trzeba przyznać, że Ba pokazał kilka razy, że jak na środkowego pomocnika przystało, potrafi swoim podaniem otworzyć drogę do bramki kolegom z drużyny. Tak było np. w 38 min gdy Senegalczyk podał do Andraża Kirma, ale piłka po strzale Słoweńca przeszła obok słupka.
Swoją szansę jeszcze przed przerwą miał również Punosevac, strzelał niecelnie głową. W tym momencie "Biała Gwiazda" już przegrywała, bowiem w 20 min do bramki, w której stał Filip Kurto, trafił Denys Kożanow.
Po tym golu przewagę uzyskała Wisła, która prócz wspomnianych sytuacji Kirma i Punosevaca mogła strzelić również bramkę po uderzeniu Tomasa Jirsaka czy Marcelo. Po zmianie stron znów jednak do głosu doszli Ukraińcy. Kilka ich akcji udało się zastopować, ale w 62 min Batista objechał Kurtę i spokojnie umieścił piłkę w siatce.
Krakowianie odpowiedzieli trzy minuty później, a w rolach głównych wystąpili wspomniani na wstępie Issa Ba i Branislav Punosevac. Senegalczyk i Serb zrobili dobry początek, ale na decyzję o ewentualnym angażu w Krakowie będą musieli jeszcze trochę poczekać.
Wisła Kraków - Karpaty Lwów 1:2 (0:1)
Bramki: Punosevac 65 - Kożanow 20, Batista 62.
Wisła: Kurto (66 Jarosiński) - Alvarez (66 Chrapek), JopI, Marcelo (66 Czekaj), Cleber - Łobodziński (46 Burliga), Ba, Jirsak (46 Mączyński), Kirm - Boguski (46 Rado), Punosevac.
Karpaty: Tłumak - Petriwski, Miloszević (46 Tarasenko), Tubić, FedeckiI - Godwin (46 Tkaczuk), Chudobjak, Hołodiuk - Kożanow (46 Zenjow), Batista, Kopołowec (46 Guruli).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?