Do tej pory obaj zawodnicy grali wspólnie w pięciu spotkaniach. W pierwszym meczu z Dundee United Holender pojawił się na boisku na 17 minut i od razu strzelił bramkę. Diaz wyszedł w podstawowym składzie. W Lidze Europejskiej snajperzy Śląska mieli jeszcze okazję grać obok siebie w meczu z Rapidem Bukareszt na Oporowskiej (45 minut).
W lidze trener WKS-u częściej stawia na Voskampa, chociaż to Diaz wyszedł w pierwszym składzie na inaugurujący sezon mecz z Górnikiem Zabrze. Wojskowi do przerwy przegrywali, więc na drugie 45 minut pojawił się holenderski napastnik. Strzelił wyrównującego gola.
Dwoma zawodnikami w ataku próbował Śląsk straszyć jeszcze w meczach z Widzewem i Koroną. Oba przegrał. W sumie Diaz i Voskamp mieli okazję współpracować na boisku 5 razy przez 146 min. Czterokrotnie jeden z nich zmieniał drugiego. Trzy razy Holender Argentyńczyka (oba mecze z Lokomotivem i konfrontacja z Rapidem w Bukareszcie) i raz odwrotnie (mecz z Ruchem, w którym Diaz strzelił zwycięską bramkę).
Prezentują odmienny styl gry i charakter. Diaz, który przyszedł do Wrocławia latem ubiegłego roku, to były król strzelców ligi boliwijskiej. Dobry technicznie, potrafiący dryblować, szybki. Już w swoim drugim występie w lidze wbił Cracovii dwa gole. Pod koniec października 2010 roku doznał kontuzji. Na boisko wrócił w marcu. Szybko doszedł do formy, strzelił sześć goli i walnie przyczynił się do zdobycia wicemistrzostwa Polski. - Cristian ma nienaganną technikę, umiejętność wygrywania pojedynków jeden na jeden, jest błyskotliwy, dużo widzi na boisku - charakteryzuje swojego kolegę z zespołu kapitan Śląska Sebastian Mila.
Ale Argentyńczyk to też charakterny zawodnik. Jak to południowiec. Kilka tygodni temu wypalił w wywiadzie dla jednego z ogólnopolskich dzienników, że nie po to przeleciał tyle tysięcy kilometrów, żeby grać po 20 minut. Szybko za te słowa przeprosił, ale niesmak pozostał.
- Każdy odpowiada za swoje słowa, a on był pewnie zdeprymowany tym, że nie gra. Ale wyjaśnił wszystko z trenerem - komentuje Mila.
Voskamp to natomiast człowiek spokojny, który po bramce w meczu z Dundee cierpliwie, z uśmiechem odpowiadał dobrą angielszczyzną na pytania dziennikarzy. Rozumie ten zawód doskonale, bo sam - grając jeszcze w Holandii - był korespondentem z drugoligowych rozgrywek. Został zresztą królem strzelców tej rywalizacji. Legendą stał się jego pierwszy mecz w barwach Sparty Rotterdam, w którym strzelił... osiem bramek.
- Johan to zawodnik typowy do wykończenia akcji. Można do niego zagrać górą, opanuje piłkę, poda do pomocnika i ucieknie w pole karne. Jemu trzeba częściej zagrywać piłki w uliczkę. Diaz woli piłki do nogi - opowiada Mila. - To bardzo fajny, holenderski charakter, z którym możemy porozmawiać po angielsku czy niemiecku. Bardzo skupiony przed meczem.
A Diaz? - Na początku problemem było to, że mówił tylko po hiszpańsku, a w zespole jedynie dwóch zawodników posługuje się tym językiem. Teraz robi szybkie postępy w nauce polskiego. Przed meczem troszkę bardziej wyluzowany, zawsze modli się, zanim wyjdzie na boisko - kończy kapitan WKS-u.
Porównanie charakterystyki obu piłkarzy:
- Imię i nazwisko: Cristian Omar Diaz.
Data urodzenia: 3 listopada 1986 w San Miguel de Tucumán (Argentyna). - Wzrost i waga: 183 cm/79 kg.
- Kariera: Club Gimnasia y Esgrima, CA Boca Unidos, CA Central Norte, CSyD La Florida, CD San José, Śląsk Wrocław (od lata 2010).
- Występy w Śląsku: 22 mecze w ekstraklasie, 2 w Pucharze Polski, 5 w Lidze Europejskiej, 9 goli (0,31 gola na mecz).
- Charakterystyka: Dobry technicznie, nieźle drybluje, potrafi wygrać pojedynek "jeden na jeden". - Piłki dogrywam mu najczęściej do nogi - mówi kapitan Śląska.
- Imię i nazwisko: Johan Voskamp.
- Data urodzenia: 15 października 1984 roku w De Lier (Holandia).
- Wzrost i waga: 193 cm/88 kg.
- Kariera: Excelsior Rotterdam, RKC Walwijk, Helmond Sport, Sparta Rotterdam, Śląsk Wrocław (od lata 2011).
Występy w Śląsku: 6 meczów w ekstraklasie, 6 w Lidze Europejskiej, 5 goli (0,42 gola na mecz). - Charakterystyka: Lis pola karnego, który potrafi wykończyć akcję. Dobrze gra głową, potrafi odegrać do pomocnika i wbiec w pole karne. - Lubi podania w uliczkę - komentuje Mila.
A waszym zdaniem, który z napastników Śląska jest lepszy? Komentujcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?