Portugalia - Brazylia (zapowiedź)

Zespół Carlosa Queiroza przed tym meczem zajmuje drugą lokatę w grupie. Po remisie z Wybrzeżem Kości Słoniowej Portugalczycy urządzili sobie strzelaninę w meczu z Koreą Północną aplikując siedem goli. Tak wysokie zwycięstwo sprawia, że piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego są jedną nogą w 1/8 finału, a pojedynek z Canarinhos rozstrzygnie tylko z którego miejsca opuszczą grupę G. Ciekawostką jest, że w składzie Portugalii znajduje się trzech graczy urodzonych w Brazylii. Są to: Deco, Pepe oraz Liedson. Natomiast brazylijskie korzenie posiada Bruno Alves, którego ojciec jest Brazylijczykiem.

Podopieczni Carlosa Dungi z sześcioma punktami na koncie są już pewni wyjścia z grupy. Do zajęcia pierwszej pozycji wystarczy im remis w dzisiejszym meczu. Szkoleniowiec Kanarków z pewnością nie zarządzi zachowawczej gry i piłkarze z Ameryki Południowej jak zawsze pokażą nam piękną piłkę. W pokonaniu Portugalii na pewno nie pomoże Ricardo Kaka, który w konfrontacji z Wybrzeżem został ukarany czerwoną kartką. Jego miejsce powinien zająć Julio Baptista. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom Dunga będzie mógł skorzystać z Elano, gdyż jego kontuzja nie okazała się poważna.

Jak do tej pory obie reprezentacje grały ze sobą osiemnastokrotnie. Bilans przemawia za Brazylią, bo to ona wygrywała dwanaście razy. Portugalczykom zaledwie dwa razy udało się zejść z boiska zwycięsko. Czy dziś Portugalczykom uda się poprawić kiepską statystykę? Przekonamy się o godzinie 16:00.

Przewidywane składy:

Portrugalia: Eduardo - Miguel, Bruno Alves, Ricardo Carvalho, Fabio Coentrao - Tiago, Pedro Mendes, Raul Meireles - Cristiano Ronaldo, Liedson, Simao.

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos - Felipe Melo, Gilberto Silva, Elano - Robinho, Julio Baptista, Luis Fabiano.