Premier League w pigułce: Almost one minute (cz. 30)

Filip Błajet
Nawet Pele spędził na murawie więcej czasu niż Steven Gerrard w niedzielne popołudnie, Pellegrini walnął setkę, a Arsenal prześlizgnął się przez St. James Park, czyli o 30. kolejce słów kilka.

Setka Pellegriniego

Piłkarze West Bromu postanowili sprawić poddenerwowanemu ostatnio Manuelowi Pellegriniemu piękny prezent z okazji jego setnego meczu jako trener Manchesteru City i już w 2. minucie zaczęli grać wdziesiątkę. Osłabiona drużyna Pulisa była tylko tłem dla The Citizens, którzy stworzyli aż 43 bramkowe okazje. Dzięki wygranej "Obywateli" chilijski menadżer choć na chwilę może odetchnąć i odpocząć od krytyki brytyjskich mediów.

Szybko nie odpocznie od niej za to Neil Swarbick, który pomylił McAuleya z Dawsonem i to temu pierwszemu wręczył czerwony kartonik, mimo że to prawy defensor ekipy z The Hawthrons faulował. To już trzecia tego typu pomyłka angielskich arbitrów na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów. Raz nie zawsze, dwa razy nie często, ale jak określić ten trzeci raz? Swój pierwszy raz zaliczył za to Wilfried Bony, który zdobył swojego debiutanckiego gola w barwach wciąż aktualnych mistrzów Anglii.

Almost one minute

Steven Gerrard nie pozawala o sobie zapomnieć i po raz kolejny memy oraz grafiki z jego udziałem podbijają internet. Kapitan Liverpoolu jako Homer Simpson, Gerrard – Atkinson 0:40, czy efektowny heatmap ze środka boiska wprost do szatni. Anglik podbił także tytuły angielskich gazet, gdzie dominowały jego przeprosiny. Co w głowie miał piłkarz The Reds, gdy bezpardonowo deptał Herrerę? Prawdopodobnie mniej niż Balotelli i Cassano razem wzięci. Nie da się jednak ukryć, że Stevie G pożegnał się z bitwami o Anglię w wielkim stylu, coś jak Zidane z mistrzostwami świata. Można więc powiedzieć, że wzorzec był wybitny. Efektownym zwycięstwem Manchester United znacząco zbliżył się do upragnionej Ligi Mistrzów, a podopieczni Louisa van Gaala z każdym meczem prezentują coraz lepszy futbol. Z kolei Liverpool po meczu z Arsenalem może mieć do Czerwonych Diabłów już 8 punktów straty, co nadrobić będzie niezwykle trudno. Bez względu na to czy z Gerrardem, czy bez niego.

Can’t stop him

Kane, wielki Harry Kane. Kiedy wydaje się, że peany na cześć młodego Anglika muszą się wreszcie skończyć, ten przypomina o sobie z wielkim hukiem. Tym razem po powołaniu do reprezentacji Synów Albionu, snajper Tottenhamu zrobił sobie prezent hat-trickiem strzelonym Leicester. Tym samym Kane współprowadzi z Diego Costą w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Premier League, a trzeba pamiętać, że napastnik Kogutów miejsce w składzie wywalczył dopiero w listopadzie. Aż strach pomyśleć, jak dobry może stać się 21-latek. Na razie najlepszą rekomendacją mogą być pochwały Alana Shearera i Gary’ego Linekera, którzy są wręcz zachwyceni skutecznym zawodnikiem. Mniej zachwycony może być za to Pochettino z postawy defensorów, bo wszyscy, jak jeden mąż, popełniali proste błędy w meczu z Lisami. O ile strata 3 bramek z Manchesterem United była nazwijmy to akceptowalna, o tyle 3 gole bagażu w starciu z beniaminkiem? Tak po prostu nie wypada ekipie walczącej o top4.

Ślizg Arsenalu

Arsenal wygrywa kolejne ligowe mecze z rzędu, ale czy aby na pewno Kanonierzy są rozpędzeni? W meczu z Newcastle zespół Arsene’a Wengera miał masę szczęścia, a gdyby tylko Ayoze Perez miał lepiej ustawiony celownik, to Sroki nie wracałyby do domu bez punktów. Średni mecz londyńczyków nie zmienia jednak faktu, że w znakomitej formie znajduje się Olivier Giroud. Francuz wreszcie gra na miarę oczekiwań, a menadżer ekipy z północnego Londynu ma napastnika, którego spodziewał się sprowadzić z Montpellier. Z kolei w zespole z St. James Park po raz kolejny wyróżnił się Moussa Sissoko. Francuz to już zdecydowanie za wysoka półka dla ekipy Srok i tylko kwestią czasu jest jego transfer do czołowego klubu. Alternatywa dla Matuidiego z PSG? Lepsza wersja Dembele w Tottenhamie? Opcji dla pomocnika Newcastle nie powinno zabraknąć.

obserwuj autora na twitterze: filipmfn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24