Prezydent Uszok z troską przeczytał dramatyczny list piłkarzy, ale impas w GKS Katowice trwa

Rafał Musioł / Dziennik Zachodni
GKS Katowice wygrał ostatni mecz mimo kłopotów finansowych
GKS Katowice wygrał ostatni mecz mimo kłopotów finansowych Arkadiusz Gola / Polskapresse
Piłkarze GKS Katowice w piątek napisali list, w którym zwrócili się z prośbą do prezydenta miasta Piotra Uszoka o przekazanie 2,5 mln złotych na zakup klubowych akcji. Przypomnijmy, że uchwałę dotyczącą tej transakcji podjęli niedawno radni, ale po przejęciu władzy na Bukowej przez Ireneusza Króla, prezydent wstrzymał przelew na czas nieokreślony.

- Prezydentowi dobro klubu leży na sercu i z troską przeczytał pismo zawodników, ale dopóki sytuacja w klubie nie zostanie wyjaśniona, dopóty jego decyzja będzie obowiązywać - poinformował wczoraj Maciej Biskupski, asystent prezydenta.

Sytuacja nie wyjaśni się jednak co najmniej do 18 października, czyli kolejnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, na którym ma zostać powołana nowa Rada Nadzorcza. Obecna, po rezygnacjach Elżbiety Solskiej-Kuchciak i Janusza Janisza, liczy tylko trzech członków, a więc nie może funkcjonować. O ile Piotr Uszok znów zachowuje milczenie, o tyle Król, także tradycyjnie, udziela się w niektórych mediach, gdzie zapowiada, że w przypadku niewykupienia przez miasto akcji należących do jego spółek, GKS przestanie istnieć i trafi do klasy B. Jednocześnie jednak Król twierdzi, że akcje te nie należą do niego i nie ma z GKS-em już nic wspólnego, a on sam chce jedynie odzyskać zainwestowane w klub pieniądze. Deklaruje również, że akcje mogą zostać sprzedane nie po ich cenie nominalnej (1 zł za sztukę), a giełdowej (30 gr), co oznacza, że miasto lub zainteresowany nimi kontrahent musiałby wyłożyć około 2,5 mln. Czy zbieżność tej kwoty z uchwałą miasta to przypadek czy też Król daje sygnał, że chce przejąć właśnie tę dotację?

Tymczasem wczoraj GKS rozwiązał kontrakt z Dominikiem Kruczkiem. Pozyskany z Tychów piłkarz rozegrał w barwach GieKSy dwanaście spotkań strzelając w nich jedną, pucharową, bramkę. Przyczyn takiej decyzji nie podano. Oficjalnie poinformowano jedynie, że pożegnanie nastąpiło za porozumieniem stron. Niewykluczone jednak, że na Kruczku się nie skończy: zaległości finansowe klubu wobec zawodników pozwalają im na wszczęcie procedur, których efektem jest rozwiązanie kontraktów z winy klubu.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24