Przed rozpoczęciem 30. serii gier Jagiellonia miała jeszcze szansę na awans do grupy mistrzowskiej. Warunkiem było zwycięstwo z Piastem oraz korzystne wyniki innych spotkań (Wisła i Podbeskidzie nie mogły wygrać albo Ruch przegrać). Rywale zagrali dla białostoczan, ale oni sami nie wykorzystali szansy i przegrali z Piastem 0:2 i rundę finałową rozegrają w grupie spadkowej.
- Znowu straciliśmy gola w zbyt prosty sposób. Jedno wybicie powoduje, że tracimy bramkę. Walczyliśmy jednak do samego końca. Wprawdzie po drugiej bramce zawodnicy na chwilę głowy spuścili, ale staraliśmy się do końca o jak najlepszy wynik. Oddaliśmy dużo strzałów i mieliśmy jeszcze dwie-trzy sytuacje, aby wrócić do gry. Na pewno boli to, że inne wyniki się dla nas dobrze ułożyły i mogliśmy awansować do ósemki, ale analizując to wszystko, w ostatnim czasie zbyt łatwo tracimy bramki i nie zasłużyliśmy na grupę mistrzowską. Trzeba zebrać się i przygotować się do następnych, bardzo ważnych meczów - powiedział po meczu w Gliwicach Michał Probierz, trener Jagi.
źródło: Jagiellonia Białystok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?