Przeglądamy transferowe rynki w Europie: Anglia

W kraju synów Albionu opieszałość na rynku wykazują szejkowie z Manchesteru City. Trener Roberto Mancini obwinia za brak transferów dyrektora sportowego Briana Marwooda. Do klubu z Etihad Stadium przymierzano Daniele De Rossiego, Javiera Martineza czy Robina Van Persiego, jednak nikt nie dołączył do The Citizens.

Ten ostatni być może zostanie na Emirates Stadium. Arsenal stał się królem polowania w lidze angielskiej. Kanonierzy sprowadzili do siebie Lukasa Podolskiego za 13 mln euro, Oliviera Girouda za 15 mln euro i Santiego Cazorlę za 20 mln euro. Na dniach ma dojść do finalizacji wypożyczenia z Realu Madryt Nuriego Sahina oraz zakontraktowania obrońcy Ajaxu Gregoryego Van der Wiela. The Gunners od lat byli znani ze sprowadzania młodych graczy, lecz tym razem właściciele wywarli presję na Arsenie Wengerze, który wydał w tym oknie aż 44 mln euro. Dzięki tym wzmocnieniom być może uda zatrzymać się Van Persiego, który miał oferty od City, Manchesteru United i Juventusu, jednak wszystkie drużyny oferowały za 29-letniego napastnika za mało. Jeśli Sahin i van der Wiel dołączą do ekipy Wengera i RVP zostanie, to wyrośnie nam bardzo poważny kandydat do tytułu.

Manchester United radzi sobie na rynku zdecydowanie lepiej niż jego sąsiad. Na Old Trafford dołączyli Shinji Kagawa za 15 mln euro i Nick Powell za 7,5 mln euro. Alex Ferguson jest jednak bardzo zły, ponieważ PSG w ostatniej chwili przechwyciło zakontraktowanie Lucasa Moury z Sao Paulo, który przeszedł do paryżan za 44,5 mln euro! Również próba ściągnięcia Van Persiego zakończyła się fiaskiem.

Na transferowym rynku jak zawsze aktywna jest Chelsea Romana Abramowicza. W tym oknie rosyjski oligarcha przeznaczył na transfery 80 mln euro. Na Stamford Bridge zawitali Eden Hazard z Lille za 40 mln euro, Oscar z Internacionalu za 32 mln euro i Marko Marin za 8 mln euro z Werderu Brema. Chelsea po wygraniu Champions League ma ochotę w końcu wydrzeć mistrzostwo Anglii. Mówiło się o zainteresowaniu The Blues Robertem Lewandowskim, lecz były to tylko medialne plotki.

Pozostałe ekipy Premier League również nie próżnują. Liverpool z nowym menadżerem Brendanem Rogersem zmienia taktykę oraz skład. Na Anfield zawitał Fabio Borini za 13,4 mln euro oraz Joe Allen ze Swensea za 19 mln euro! A to nie koniec wzmocnień The Reds. Do klubu są przymierzani Clint Dempsey, Diego Godin czy Adam Johnson.

Również „Koguty” z Tottenhamu wydały trochę funtów. Nowy menadżer, którym został dobrze znany Andres Villas–Boas, ściągnął mającego świetną poprzednią rundę w barwach Swansea Gylfiego Sigurdssona za 10 mln euro i Johana Verthongena z Ajaxu za 12,5 mln euro, jednak największy problem trener „Spurs” ma z Luką Modriciem. Saga transferowa z Chorwatem w roli głównej trwa w najlepsze. Real Madryt oferuje za pomocnika 38 mln funtów, to o 12 mln więcej niż pierwsza oferta złożona przez Królewskich. Włodarze Tottenhamu upierają się jednak przy 40 mln. Jeśli „Galacticos” nie dojdą do porozumienia mogą zrezygnować z transakcji.

Najciekawsze transfery z klubów dolnej części tabeli poczyniło Wigan Athletic, które pozyskało za 6 mln euro Ivana Ramisa z Mallorki. Jest to środkowy obrońca mający 43 spotkania w Primera Division. Beniaminek West Ham United pozyskał za 6 mln euro utalentowanego napastnika Sochaux, Modibo Maigę. FC Southampton sprowadził za 8,5 mln euro z Burnley Jaya Rodrigueza.

Wszystkie kluby angielskiej Premier League wydały na wzmocnienia 258 mln euro, a przecież do transferowej ofensywy nie włączył się jeszcze Manchester City.

TOP 5 transferów w Anglii (kwoty w euro)

• Eden Hazard z OSC Lille do Chelsea za 40 mln
• Oscar z Internacionalu do Chelsea za 32 mln
• Santi Cazorla z Malagi do Arsenalu za 20 mln
• Joe Allen z Swensea do Liverpoolu za 19 mln
• Shinji Kagawa z Borusii Dortmund do Manchesteru United za 15 mln