Radomiak gra w piątek z Rakowem Częstochowa

Panie trenerze, jak pokonać Raków? Może to jest ten najlepszy moment na przełamianie się w meczu z liderem tabeli?

Po prostu pokazać na co nas stać. Ogromne znaczenie będzie miało podejście mentalne, charakter. Podejście do treningów cały czas na dobrym poziomie, musimy to przenieść na mecz. To jest najważniejsze. Przyjeżdża najmocniejszy zespół, który gra ofensywnie, strzela dużo bramek. Dla mnie będzie to piłkarskie święto, jestem pozytywnie nastawiony. Dobrze, że gramy z najlepszą drużyną, to znakomity moment na zmianę. Ta musi być zasadnicza - myślenie. No i musimy wytrzymać przez 90 minut. Ja bardzo wierzę w swoich piłkarzy.

Ten zespół jesienią grał przecież bardzo dobrze. Wygrał siedem meczów. Bardzo miło się oglądało grę pana podopiecznych. Kiedy wróci zespół do tego grania?

Mam nadzieję, że wrócimy na zwycięską ścieżkę od meczu z Rakowem. Drużyna nie ma już nic do stracenia, a do zyskania praktycznie wszystko. Jest to najważniejszy mecz odkąd jestem w Radomiaku. Będzie to 34 mecz. Dlatego to co było odcinamy grubą kreską, patrzymy przed siebie. Do końca ligi zostało 10 spotkań, do zdobycia jest 30 punktów, cały czas mamy dobrą sytuację wyjściową.

Jaka jest sytuacja kadrowa przed meczem z Rakowem. Co z Rossi Leandro, który przez kilka dni nie trenował?

Zrobiliśmy badania, nie wyszły źle. Dlatego w tej kwestii, jesteśmy optymistami. Sam zawodnik także bardzo chce zagrać. Urazy podobnie jak to było w ostatnim meczu wykluczają z gry Macieja Świdzikowskiego, Chinonso Agu i Damiana Szpaka. Mam jednak mocną osiemnastkę piłkarzy na mecz z Rakowem.

Właściciele klubu przed tak ważnym meczem wysłali drużynę na przedmeczowe zgrupowanie, do bardzo fajnego ośrodka, który prowadzi ksiądz Radosław Walerowicz.

Klub nam zapewnia optymalne warunki przygotowań. Szukamy sposobów na polepszenie sytuacji, to jedna z nich. Ośrodek jest w fajnym miejscu, gdzie będziemy mieli ciszę i spokój. Zakładamy, że to również nam pomoże. Będziemy gotowi na walkę, na dobre granie, na zwycięstwo. Wraz z drużyną zwracam się do naszych kibiców o wsparcie. Wiemy, że ma być pełny stadion.