–Trochę na to pierwsze trafienie czekałem. Zawsze grając w piłkę, chce się strzelać gole. Nie napinałem się jednak, bo każdy pracuje dla drużyny, każdy ma swoje zadania na boisku. Jedni są od odbierania piłki, drudzy o zdobywania bramek. Przy okazji, jeśli coś dorzucisz ekstra od siebie, to jest super. Miałem świetne dogranie i wykorzystałem je. Zaskoczyliśmy w tej akcji przeciwnika, o to chodzi. Radość jest, bo nie często wygrywa się 4:1 w ekstraklasie. Gra się zazębia, wygląda coraz lepiej, ale nie możemy „odlecieć”, bo wtedy szybko możemy stracić to, co do tej pory wypracowaliśmy – powiedział Rafał Grzelak.
Wielka radość w szatni Korony Kielce po zwycięstwie nad Lechem
Miguel Palanca i jego cudowny gol dla Korony. Zobacz wideo
Jacek Kiełb: -Wsparcie od kibiców było niesamowite
Wilman, trener Korony: - Imponowała mi cierpliwość drużyny
Korona wygrała z Lechem 4:1. Udany powrót Kiełba
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?