Piłkarze z Katalonii niesieni i zmotywowani wtorkowym zwycięstwem 2:0 nad Manchesterem City odniesionym na Etihad jedną nogą są już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Teraz jednak Blaugrane czeka trudna walka na krajowym podwórku.
Wpadka i porażka jaką gracze Gerardo Martino zaliczyli w rozegranym niedawno meczu z Valencią spowodowała, że sytuacja zespołu w ligowej tabeli nieco się skomplikowała. Do tego czasu bowiem to właśnie Barcelona samodzielnie zasiadała na fotelu lidera hiszpańskiej ekstraklasy, jednak strata punktów z drużyną z Estadio Mestalla spowodowała, że teraz Katalończycy muszą współdzielić go z dwiema madryckimi drużynami - Realem i Atletico. Dlatego też każde spotkanie na boiskach Primera Division z udziałem Barcelony jest niezwykle interesujące, bowiem od wyniku każdego zależy w dużej mierze to w czyje ręce powędruje tytuł mistrza Hiszpanii.
W dzisiejszym meczu z pewnością nie wystąpią Jordi Alba, który po powrocie z Manchesteru narzekał na ból mięśni uda, a także Puyol, Affelay, Cuenza, Oier i Sergi Roberto - ci z kolei zmagają się z urazami już od dłuższego czasu. Do składu gości w ubiegłym tygodniu w meczu przeciwko Rayo po raz pierwszy od miesiąca zagrał Neymar, tak też prawdopodobnie stanie się dziś w Sociedad. To dobra wiadomość dla katalońskiej drużyny, gdyż Brazylijczyk czaruje formą, o czym przekonał w poprzedniej kolejce zdobywając przepięknej urody bramkę.
Dla Basków najważniejszym celem tego sezonu jest obrona czwartego miejsca, jakie udało im się zając w poprzednim sezonie. W tym bowiem wielkiej szansy występów w Lidze Mistrzów nie udało się wykorzystać, gdyż Real w fazie grupowej nie zdołał pokonać ani Manchesteru United, ani Szachtara Donieck i nie awansował do dalszej fazy turnieju.
Po nieudanym początku na hiszpańskich boiskach La Liga, po którym w najgorszym momencie ekipa z Sociedad zajmowała piętnastą lokatę nie ma już śladu. Baskom udało się odbić od dna i obecnie plasują się na szóstym miejscu, tracąc do liderującej trójki dwadzieścia punktów. O tym, że Real Sociedad jest drużyną trudną i nieprzewidywalną nikogo szczególnie przekonywać nie trzeba, jednakże istotnym w kontekście rywalizacji z Barceloną będzie fakt jak zespół ten radzi sobie z rywalami z "górnej półki". A bilans takich spotkań nie zachwyca, gdyż dotkliwe porażki takie jak na przykład 0:4 z Atletico czy 1:5 z Villarreal pokazują, że piłkarze z Estadio Anoeta dość przeciętnie radzą sobie z przeciwnikami silniejszymi od siebie.
Po stronie ekipy z San Sebastian szczególnie dotkliwych braków kadrowych nie odnotowano. Jagoba Arrasate będzie miał do dyspozycji niemal pełna kadrę, a na murawie nie zobaczymy dziś jedynie Imanoli Agirretxe. Dobrym prognostykiem dla Basków jest obecność w składzie dwóch najlepszych graczy - Carlosa Veli i Antoine Griezmanna.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
(według dziennika "Marca"):
Real Sociedad: Bravo, C. Martinez, Ansotegi, I. Martinez, J. Angel, Bergara, A. Pardo, H. Prieto, Canales, Griezmann, C. Vela
Barcelona: Valdes, Adriano, Mascherano, Pique, Alves, Iniesta, Busquets, Xavi, Pedro, Messi, Neymar
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
