Rewolucja w drugiej lidze?

Nieoficjalnie wiadomo, że ma zostać utworzona jedna grupa drugiej ligi. Jednak rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej na razie tego nie potwierdza – Trwają rozmowy na temat ewentualnego zmniejszenia ligi, ale na razie żadnych oficjalnych decyzji nie ma – mówi Agnieszka Olejkowska, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Z kolei Czesław Owczarek, trener Jaroty Jarocin, która występuje w tej grupie zachodniej drugiej ligi twierdzi, że jeśli dojdzie do zmian w rozgrywkach, to najpierw zostaną utworzone dwie, a później jedna grupa. – Z tego co się orientuję, to najpierw będzie reorganizacja na dwie grupy po czternaście drużyn, a później na grupę, gdzie będzie osiemnaście zespołów – uważa szkoleniowiec Jaroty.

Jedno jest pewne. Żeby się utrzymać w tych rozgrywkach to będzie trzeba mieć silny zespół – W pierwszym sezonie, gdzie będą dwie grupy po czternaście zespołów w lidze pozostanie pierwsze dziesięć zespołów, a w drugim jak będzie jedna grupa to utrzymanie zapewni sobie pierwsza piątka – dodaje Owczarek.

Zarząd Jaroty Jarocin już teraz postanowił podejść poważnie do tej sprawy i zaczął odmładzać zespół. W przerwie zimowej klub pożegnał się z Krzysztofem Gościniakiem, Jackiem Pacyńskim i Grzegorzem Idzikowskim – Podziękowaliśmy zawodnikom, którzy mają już swoje lata. – wyjaśnia opiekun Jaroty. – Chcieliśmy odmłodzić drużynę i zbudować nowy trzon zespołu, który będzie funkcjonował przez najbliższe lata – dodaje.

Jeśli dojdzie do kolejnych zmian w rozgrywkach, to zespoły, które będą występowały w drugiej lidzie będą musiały mieć większy budżet klubu. Nieoficjalnie mówi się, że będzie musiał wynosić w granicach 2 mln zł., aby spokojnie myśleć o grze w tej klasie rozgrywkowej.