Ricardinho: Powoli staję się jednym z liderów Lechii

Zobacz na DziennikBałtycki.pl:Lechia Gdańsk - Widzew Łódź 2:0. Zobacz ZDJĘCIA

W drugiej połowie chciałeś strzelić gola przewrotką. Pozazdrościłeś Zlatanowi Ibrahimoviciowi?
To była trochę inna sytuacja. W innym meczu, w podobnej okazji, postaram się strzelić bramkę.

Grasz coraz lepiej, strzeliłeś czwartego gola w tym sezonie i chyba możesz być z siebie zadowolony?
Początki były trudne, ale teraz jestem bardzo zadowolony. Deleu i w ogóle cała drużyna bardzo mi pomagają, żebym się czuł w zespole Lechii jak najlepiej.

Gole i asysty wskazują, że po Razacku stajesz się jednym z liderów drużyny. Czujesz się nim?
Nie patrzę na to, kto jest pierwszym strzelcem drużyny, a kto drugim. Nie patrzę na statystyki. Chcę grać jak najlepiej w piłkę i pomagać drużynie Lechii w wygrywaniu meczów. Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że się staję jednym z liderów i postaram się to udźwignąć. Czuję się coraz lepiej i pewniej, a dzięki temu jest więcej luzu w mojej grze i więcej daję z siebie zespołowi.

Jak wygląda twoja nauka języka polskiego [rozmowę z portugalskiego tłumaczył Deleu - przyp. aut.]?
Czasami staram się rozmawiać z Deleu po polsku i tak codziennie poznaję jedno, dwa słowa. Za to coraz więcej rozumiem, jak ktoś mówi do mnie w języku polskim. Przyznaję, że pierwsze słowo, jakie poznałem, to przekleństwo na "k". (śmiech)

Na PGE Arenie wymieniona została murawa i dobrze się tutaj grało piłkarzom Urugwaju. A tobie?
Po wymianie murawy od razu grało się lepiej. Wcześniej było dużo dziur i ciężko było dokładnie zagrać piłkę. Z Widzewem zagraliśmy kilka fajnych akcji, a w kolejnych meczach powinno nam się grać coraz lepiej.