Roberto Mancini po zakończeniu sezonu rozstał się z Galatsaray, z którym zdobył wicemistrzostwo Turcji. Jego miejsce zastąpił Cesare Prandellii, który po nieudanej przygodzie reprezentacji Italii na Mistrzostwach Świata w Brazylii i braku awansu do fazy pucharowej zrezygnował z funkcji selekcjonera i zastąpił Manciniego na ławce trenerskiej klubu ze Stambułu.
Włoskie media zaczęły spekulować, że następcą Prandellego może zostać właśnie Mancini. W przeszłości 54-latek prowadził takie drużyny jak Inter Mediolan i Manchester City, z którym sięgnął po tytuł mistrza Anglii.
- Prowadzenie reprezentacji Włoch byłoby dla mnie wielkim honorem. To prawdziwy zaszczyt i duma - powiedział Corriere dello Sport.
Dziennikarze zapytali Manciniego co zmieniłby w reprezentacji, gdyby zostałby jej trenerem. Były już szkoleniowiec Galatasaray wyznał, że największe zmiany chciałby zobaczyć i krnąbrnego Mario Balotellego.
- Pamiętam Mario z czasów Manchesteru City, to dobry chłopak, uwielbiam go, ale on musi dorosnąć. Budowałbym zespół na Marco Verattim i Ciro Immobile, Mario musi sobie wiele rzeczy przemyśleć - ocenił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?