Remis z Islandią z pewnością nie jest tym, o czym marzyli Argentyńscy kibice, stanowiący największą grupę fanów w Moskwie. Zawiódł największy gwiazdor Albicelestes Lionel Messi, który w 64 min nie wykorzystał rzutu karnego. Uderzył po prostu źle, niemal w środek bramki, na idealnej dla bramkarza wysokości.
- Dzisiejszy mecz był niewygodny dla Messiego. Nie mógł dobrze czuć się na boisku, bo nieustannie osaczało go kilku rywali. Niełatwo jest jednoznacznie ocenić jego występ - bronił swojego najlepszego piłkarza trener Sampaoli.
Wsparcie genialnemu Argentyńczykowi okazali także kibice, którzy chwilę po tym jak Hannes Halldorsson odbił jego strzał z 11 metrów, zaczęli śpiewać o nim piosenki.
- Nie martwię się o to jaki wpływ mogła mieć ta sytuacja na Lionela. Jestem przekonany, że dał z siebie wszystko i nie martwię się o jego zaangażowanie - dodał Sampaoli.
- My w tym meczu, zwłaszcza w drugiej połowie, cierpieliśmy. Rywale byli znakomicie zorganizowani w obronie a u nas szwankowało szybkie przechodzenie z obrony do ataku, nad którym ostatnio pracowaliśmy. Skupiamy się już na następnym meczu, który po prostu musimy wygrać. Musimy stać się silni i wierzyć w swoje umiejętności, bo mamy wystarczająco dużo argumentów, by pokonać każdego - podsumował były trener Sevilli.
W co zrozumiałe dużo lepszym nastroju na konferencji prasowej pojawił się szkoleniowiec Islandii Heimir Hallgrímsson.
- Remis z Argentyną wstydu nie przynosi. Wiedzieliśmy, że kluczem do sukcesu jest doskonała gra w obronie, bo wtedy na pewno pojawią się jakieś okazje w ataku. Może nie prezentowaliśmy się perfekcyjnie, ale wystarczająco dobrze, by zdobyć jeden punkt. Chylę czoła przed swoją drużyną - powiedział Hallgrímsson.
Kolejnym rywalem Islandii na mistrzostwach świata w Rosji będzie Nigeria, która w sobotę gra swój mecz z Chorwacją.
- Wieczorem usiądziemy i będziemy oglądać to spotkanie. Wtedy rozpoczniemy przygotowywania do starcia z Nigeryjczykami, ale już teraz mogę powiedzieć, że będzie to zupełnie inny mecz. Będę wymagał innej gry od swoich zawodników - podkreślił Hallgrímsson i jeszcze raz podziękował drużynie remisu z finalistą poprzednich mistrzostw świata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?