Puchar Tymbarku: Czas wyłonić kolejnych reprezentatów Polski z Dolnego Śląska? Finały wojewódzkie coraz bliżej!

Piotr Janas
Piotr Janas
Krzysztof Piątek swoją wielką karierę rozpoczynał m.in. od Pucharu Tymbarku
Krzysztof Piątek swoją wielką karierę rozpoczynał m.in. od Pucharu Tymbarku FOT. Sylwia Dąbrowa
Wielkimi krokami zbliżają się wojewódzkie finały Pucharu Tymbarku. Ten turniej ma na Dolnym Śląsku bardzo bogatą historię, którą współtworzyli tacy piłkarze jak Piotr Zieliński, Krzysztof Piątek czy Jarosław Jach. Kto z tegorocznego turnieju podąży ich śladami?
Puchar tymbarku

Puchar Tymbarku - Dolny Śląsk reprezentantami stoi!

W maju rozegrane zostają wojewódzkie finały turnieju o Puchar Tymbarku. XXIV edycja tej imprezy cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w całym kraju. Oddają to liczby, ponieważ zgłosiło się aż o 23 proc. więcej drużyn, niż w rok temu. Swoją cegiełkę dołożył do tego Dolny Śląsk, który może pochwalić się 715 zgłoszonymi drużynami.

Najwięcej jest zespołów męskich U-12, bo aż 251. Zważywszy na historię turnieju w naszym regionie, można z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że podczas zaplanowanych na 9 i 10 maja finałach wojewódzkich w Dzierżoniowie zagrają przyszli reprezentanci lub reprezentantki Polski.

Sam Dzierżoniów też jest tu nie bez znaczenia, bo przez tamtejszą Lechię przewinęło się wielu uczestników rozgrywek o Puchar Tymbarku, w tym dwaj reprezentanci Polski: Jarosław Jach i Krzysztof Piątek. Obaj z Dzierżoniowa trafili do Zagłębia Lubin, tam wywalczyli awans do ekstraklasy, a potem ruszyli w świat. Jeszcze wcześniej za granicę wyjechał inny wielki talent, grający przed laty w Pucharze Tymbarku - Piotr Zieliński.

Tegoroczne finały rozegrane będą właśnie na obiektach Lechii Dzierżoniów, gdzie do dziś pamiętani są bohaterowie dawnych turniejów. Krzysztof Piątek już w Lechii strzelał bramki jak na zawołanie.

– To nie jest tak, że Ci chłopcy od razu byli gigantycznymi talentami i widać było, że zagrają ekstraklasie, a co dopiero w kadrze. Swoje talenty poparli jednak ciężką pracą i to zaowocowało. Krzysiek Piątek był pod czujną opieką swojego taty, który także grał w piłkę i trenował z nim indywidualnie. To wszystko procentowało, bo co jak co, ale dar do zdobywania goli i taką naturalną skuteczność miał od małego – mówił niegdyś na naszych łamach były trener Piątka, Andrzej Bolisęga.

W Dzierżoniowie pamiętają, że młody "El Pistolero" był żywym srebrem, wszędzie go było pełno i potrafił wpadać w tarapaty, ale na boisku zawsze chciał wygrywać i to zaprowadziło go aż do ekstraklasy i pozwoliło zrobić bardzo dużą karierę. Wylądował w Serie A, gdzie przez Genoę trafił do słynnego AC Milan. Dziś jest piłkarzem tureckiego İstanbul Başakşehir, gdzie odzyskał dawną skuteczność. Ostatnio czwarty raz z rzędu został wybrany piłkarzem miesiąca tureckiej Superligi!

Piątek jest absolutnym pewniakiem przy powołaniach wysyłanych przez selekcjonera Michała Probierza. Zresztą sam sprowadzał go do Cracovii i pomógł mu się rozwinąć.

Cała historia zaczęła się jednak już w wieku szkolnym i wiodła przez Puchar Tymbarku. Jego inspiracją dla tysięcy dzieci na Dolnym Śląsku, które marzą o podobnej karierze i tak jak Piątek, Zieliński czy Jach zaczynają od gry w Pucharze Tymbarku.

Puchar tymbarku
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24