Sebastian Nowak leczy kontuzję. "Mam szyny na zębach"

mgs
Sebastian Nowak
Sebastian Nowak Michał Gąciarz
Sebastian Nowak kilka dni temu złamał żuchwę na jednym z treningów. - Czuję się dużo lepiej, ale am założone szyny na zębach - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną internetową Termaliki.

Bramkarz Termaliki, Sebastian Nowak może mówić o prawdziwym pechu. Kilka dni temu na jednym z treningów złamał kość żuchwy w trzech miejscach. Niezbędna okazała się operacja, którą zawodnik przeszedł już w Rzeszowie. Obecnie golkiper "Słoników" wraca do zdrowia, ale łatwo nie jest.

- Mam założone szyny na zębach. Dzięki temu odpowiednio zrośnie się moja żuchwa. Z tym też związane są pewne uciążliwości. Posiłki spożywam tylko w płynach. Muszę spać na plecach z podniesioną głową, w pozycji półsiedzącej, co powoduje, że mój sen jest rwany. Nie mogę normalnie ruszać szczęką. Nic na to nie poradzę. Pozostaje cierpliwie czekać - powiedział Nowak w rozmowie z oficjalną stroną internetową Termaliki.

Nie wiadomo jeszcze kiedy 33-letni bramkarz wróci do gry. 28 grudnia uda się na kontrolę, a 8 stycznia szyna zostanie ściągnięta. Być może już wtedy będzie gotowy do wznowienia treningów.

źródło: Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24