Siarka Tarnobrzeg zdobyła w Skawinie gola za trzy punkty. Bohaterem Szymon Feret

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Siarka wygrała trzeci mecz w sezonie. Teraz przed nią starcie wagi ciężkiej, czyli mecz z Garbarnią Kraków
Siarka wygrała trzeci mecz w sezonie. Teraz przed nią starcie wagi ciężkiej, czyli mecz z Garbarnią Kraków Siarka Tarnobrzeg /facebook
Po siedmiu golach w meczu z Karpatami Siarka spuściła z tonu, w meczu z Wiślanami zdobyła tylko jedną bramkę, ale jej zawodnicy zeszli z boiska zadowoleni. Zaksięgowali w Skawinie, gdzie gra beniaminek, kolejny komplet punktów

7 goli zaaplikowanych Karpatom w środę zrobiło wrażenie (nawet mimo dwóch czerwonych kartek dla krośnian), ale siarkowcy w Skawinie pokazali, że potrafią postawić na swoim także przy pomocy jednego trafienia.

Pierwsza połowa dłużyła się kibicom, ponieważ na boisku nie działo się za wiele ciekawego. Wiślanie prowadzili rozpoznanie bramkostrzelnego parę dni wcześniej rywala, a tarnobrzeżanie nie zamierzali robić nic na siłę i czekali na swój moment.

Doczekali się niespełna 20 minut po zmianie stron. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Kamil Orlik, Szymon Feret wyskoczył na bliższy słupek, uprzedził obrońcę i z bliska uzyskał pierwsze, ligowe trafienie w barwach klubu z Tarnobrzegu.

Drużyna trenera Dariusza Kantora zasłużyła na tę nagrodę, bo coraz mocniej nacierała i nie miała dłużej zadowalać się wynikiem remisowym. Już w 50. Minucie pachniało rzutem karnym, gdy Seweryn zagrał ręką w polu karnym.

Po zdobyciu bramki ekipa spadkowicza z 2 ligi przegrupowała siły, spokojnie rozbijała akcje zaczepne beniaminka, ale dwa razy miejscowym kibicom mocniej zabiły serca.

Najpierw w 75. Minucie, gdy po strzale Radwanka piłkę zmierzającą do bramki wybił jeden z obrońców. Drugi raz, w 89. minucie, blisko szczęścia był Krasuski, ale defensorzy naszego zespołu wyszli jednak z opresji.

Siarka wygrała, po czterech rozegranych meczach ma na koncie 9 punktów i przynajmniej do niedzielnych meczów piątej kolejki może cieszyć się z pozycji wicelidera.

W następnej serii gier tarnobrzeżanie zagrają u siebie z Garbarnią Kraków. (2.09, g. 17).

Wiślanie Jaśkowice – Siarka Tarnobrzeg 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Feret 63.

Wiślanie: Leszczyński – Marszalik, Morawski, Lewiński, Nowakowski, Struzik, Dynarek, Rakowski, Wiśniewski, Seweryn, Radwanek. Trener Łukasz Skrzyński.

Siarka: Zoch – Bieniarz (68. Sulkowski), Woś, Szymocha, D. Lisowski (90. Krempa), Kaliniec, Kumorek, P. Lisowski, Prusiński (60. Cichocki), Feret (68. Krzysztofek), Orlik (68. Mróz). Trener Dariusz Kantor.

Sędziował: Owsiany (Opole).

Żółte kartki: D. Lisowski.

Wkrótce więcej informacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Siarka Tarnobrzeg zdobyła w Skawinie gola za trzy punkty. Bohaterem Szymon Feret - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24