Skrót meczu Korona Kielce - Raków Częstochowa 0:2. Bramka "stadiony świata" Ante Crnaca, Czerwona kartka Zorana Arsenicia [WIDEO]

OPRAC.:
Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W zaległym meczu z 2. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa wygrał na Suzuki Arena 2:0. Korona Kielce obie bramki straciła na samym początku spotkania. Szczególnie pięknym trafieniem popisał się Ante Crnac, który z dalszej odległości nie dał żadnych szans bramkarzowi rywali. Na początku drugiej z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Erick Otieno, a w 69. minucie po dwóch żółtych kartkach z boiska wyleciał Zoran Arsenić. Zobacz skrót meczu Korona Kielce - Raków Częstochowa.

Zaległy mecz PKO Ekstraklasy. Szybkie ciosy Rakowa Częstochowa

Zaległe spotkanie 2. kolejki piłkarskiej ekstraklasy rozpoczęło się od mocnego uderzenia gości. Na strzał z odległości ponad 25 metrów zdecydował się Ante Crnac. Piłka po uderzeniu Chorwata odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Zanim kielczanie ochłonęli po tej sytuacji, stracili drugiego gola. John Yeboah w polu karnym Korony zagrał do Władysława Koczerhina, a Ukrainiec bez żadnego problemu pokonał bramkarza Xaviera Dziekońskiego.

Cudowny gol w Ekstraklasie

Gospodarze przypominali zamroczonego boksera, który po serii mocnych ciosów nie wie, co się wokół niego dzieje. Podobnie jak i podczas poprzedniego meczu z Cracovią, na trybunach kieleckiego stadionu rozległy się przeraźliwe gwizdy fanów, niezadowolonych z postawy drużyny trenera Kamila Kuzery. Niewiele to pomogło, bo w 11. minucie zespół z Częstochowy mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale Crnac z ostrego kąta strzelił w boczną siatkę bramki Dziekońskiego.

Po raz pierwszy groźnie pod bramką Rakowa zrobiło się dopiero 10 minut później. Vladan Kovacevic zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki, ta odbiła się hiszpańskiego pomocnika Korony Nono i niewiele brakło, aby kielczanie zdobyli bramkę kontaktową. Jedna jaskółka nie czyni wiosny, poza tą sytuacją dominacja gości była bezdyskusyjna, a różnica w piłkarskich umiejętnościach aż nadto widoczna.

Praktycznie każda akcja częstochowian groziła kolejnymi bramkami. Dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy Korona odważniej zaatakowała, ale jedynymi tego efektami były strzał z dystansu Miłosza Trojaka, po którym interweniował Kovacevic oraz niecelne uderzenie Yoava Hofmaystera.

Zoran Arsenić wyleciał z boiska w zaległym meczu PKO Ekstraklasy

Po zmianie stron widać było, że gospodarze starają się zatrzeć złe wrażenie z pierwszych 45 minut. Pod bramką Kovacevica kilka razy zrobiło się groźnie, ale to Raków mógł po raz kolejny skarcić zespół z Kielc. Dwa razy na bramkę Dziekońskiego strzelał Yeboah, ale oba uderzenia były minimalnie niecelne. Po stronie Korony szansę miał Dominick Zator, ale po strzale kanadyjskiego obrońcy piłka o metr minęła słupek bramki Rakowa.

Kolejna kontuzja w Rakowie

Sytuacja gości skomplikowała się trochę w 69. min. Zoran Arsenic sfaulował tuż przed polem karnym gości wychodzącego na czystą pozycję Jewgienija Szykawkę, po raz drugi otrzymał żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Z rzutu wolnego uderzył Marcel Pięczek, ale Kovacevic przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Na kwadrans przed końcem znakomitą sytuację miał Szykawka, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Fran Tudor.

Kielczanie atakowali dalej, ale w 81. min mógł już ich całkowicie pognębić Crnac, ale uderzył bardzo niecelnie. Chwilę później piłkę przed swoim polem karnym stracił Nono, ale Dziekoński odważnym wybiegiem zażegnał niebezpieczeństwo.

Zespół ze stolicy regionu świętokrzyskiego, podobnie jak i trzy dni temu, w drugiej połowie zaprezentował się trochę lepiej. Z Cracovią wystarczyło to do remisu, Raków już na to nie pozwolił.

Zaległy mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy: Korona Kielce - Raków Częstochowa 0:2 (0:2)

  • Bramki: 3' Ante Crnac, 6' Władysław Koczerhin.
  • Żółte kartki: Martin Remacle, Jacek Podgórski, - Zoran Arsenic (dwie), Jean Carlos Silva.
  • Czerwona kartka: 69' Zoran Arsenic (dwie żółte).
  • Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
  • Widzów: 7 747.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Jacek Podgórski (59' Dawid Błanik), Dominick Zator, Piotr Malarczyk (71' Adrian Dalmau), Miłosz Trojak, Marcel Pięczek - Yoav Hofmayster, Nono (85' Mateusz Czyżycki), Martin Remacle, Jakub Konstantyn (59' Mariusz Fornalczyk) - Jewgienij Szykawka.

Raków Częstochowa: Vladan Kovacevic - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenic, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Władysław Koczerhin, Gustav Berggren, Erick Otieno (53' Jean Carlos Silva) - John Yeboah (71' Adnan Kovacevic), Bartosz Nowak (82' Peter Barath), Ante Crnac (82' Łukasz Zwoliński).

(PAP)

Obejrzyj, jak prezentuje się lista najlepszych transferów w PKO Ekstraklasie przeprowadzonych w zimowym okienku. W ścisłym rankingu nie brakuje zaskoczeń.

Najlepsze transfery w PKO Ekstraklasie. Ranking TOP 5 zimowego okienka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24