Smolarek dla Ekstraklasa.net: To nie był nasz dzień

Dominik Wardzichowski
Euzebiusz Smolarek nie był dzisiaj zbyt rozmowny po meczu w Bielsku. I trudno się dziwić, bo po takim meczu naprawdę mało kto ma ochotę tłumaczyć się z dotkliwej porażki. Po „Ebim” widać było ogromy smutek, bo takiego wyniku z Podbeskidziem nikt z ekipy Jagiellonii się nie spodziewał.

Wydawało się, że przyjedziecie do Bielska-Białej po łatwe 3 punkty. Tymczasem rzeczywistość okazała się dla was brutalna…
Wiedzieliśmy, że w Bielsku będzie bardzo ciężko, ale nie, że aż tak. Jak się przegrywa 0:4 to wiadomo, że to nie jest najlepszy wynik. Nawet jakbyśmy przegrali 0:1 to dla nas byłoby to rozczarowanie. W pierwszej minucie straciliśmy już bramkę i ciężko później było odrabiać straty. Mieliśmy w pierwszej połowie kilka sytuacji, Dawid Plizga miał, ale niestety nie wykorzystał ich. Więcej nie potrafiliśmy nic stworzyć z przodu. To nie był nasz dzień.

Widać, że wasi nowi zawodnicy są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie, a tu nagle z Podbeskidziem ciężko było wam stworzyć dogodne sytuacje.
Myślę, że brakuje jeszcze zgrania. Mogliśmy lepiej to rozgrywać, w środku pola mamy kreatywnych zawodników, ale nie potrafiliśmy tego dzisiaj wykorzystać.

Z czego wynikała dzisiaj wasza niefrasobliwość przy stałych fragmentach gry, wykonywanych przez Podbeskidzie?
Naprawdę ciężko mi powiedzieć. Nigdy nie byłem obrońcą. Nie wiem czy nad tym można pracować czy nie. Im dzisiaj wychodziło wszystko, a nam nic. Naprawdę ciężko mi cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu…

W Bielsku-Białej rozmawiał - Dominik Wardzichowski / Ekstraklasa.net

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24